Kolejne przypadki grypy A/H1N1 w Polsce - zamykają szkoły
Potwierdzono siedem kolejnych zachorowań na grypę wywołaną wirusem A/H1N1. Choruje m.in. troje dzieci - poinformowano w Głównym Inspektoracie Sanitarnym.
Jak powiedział Tomasz Misztal z GIS, badania potwierdziły obecność wirusa u trzyletniego chłopca, siedmioletniej i 13-letniej dziewczynki, 17- i 19-latka, 21-letniej kobiety i 47-letniego mężczyzny. Ich stan jest dobry.
Badania przeprowadzano w Warszawie, Łodzi i Olsztynie. W poniedziałek A/H1N1 potwierdzono także m.in. u trójki dzieci.
Szkoły mają zgłaszać do GIS informacje o spowodowanej chorobą nieobecności uczniów, jeżeli absencja przekroczy 20%. Zdecydował o tym w ubiegłym tygodniu zastępca głównego inspektora sanitarnego Przemysław Biliński. Raportowanie ma odbywać się raz w tygodniu, w poniedziałki. Szkoły powinny je przeprowadzać w porozumieniu z kuratoriami oświaty.
Zamykają szkoły
W Podlaskiem wójt gminy Puńsk już w poniedziałek zdecydował o zamknięciu szkół do czwartku. Według informacji Urzędu Gminy, powodem jest rosnąca zachorowalność na grypę i choroby grypopodobne. Zamknięte jest gimnazjum w Puńsku oraz szkoły podstawowe w Nowinnikach, Przystawańcach, Widugierach i Smolanach.
Prawie 30% uczniów przestało tam uczęszczać na zajęcia.
- Wolę dmuchać na zimne, aby nie doszło do jakiejś epidemii - powiedział wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski.
Zamknięto też szkołę muzyczną w Bydgoszczy. Na lekcje nie przyszła prawie połowa uczniów. Niektórzy z wysoką gorączką byli w ciągu dnia zabierani do domu przez rodziców.
Zajęcia mają być wznowione w poniedziałek. W 31 szkołach na terenie województwa kujawsko-pomorskiego absencja sięga 20%. Kuratorium oświaty zbiera dane, aby monitorować sytuację.
Sanepid podniósł z 20 do 40% próg absencji chorobowej w przedszkolach. Oznacza to, że będą one musiały informować o nieobecności dzieci w przypadku, gdy zachoruje 40% wychowanków.
Do tej pory na nową odmianę grypy w Polsce zachorowało 220 osób.