Kolejne ognisko ptasiej grypy na Krymie
Na Krym powróciła ptasia grypa. Kolejne
ognisko tej choroby wykryto we wsi Soniaczne, w rejonie
Sewastopola na Krymie - podała ukraińska telewizja.
Do zachorowań na ptasią grypę doszło wśród drobiu hodowanego w wiejskich zagrodach. Wstępne badania potwierdziły, że ptactwo, które tam padło, było zarażone wirusem H5 -poinformowała stacja telewizyjna "5.Kanał".
Aby zapobiec rozprzestrzenieniu się choroby, krymskie władze sanitarno-weterynaryjne zlikwidowały wszystkie hodowane we wsi ptaki. Ich liczby nie podano. W kurnikach i obejściach przeprowadzono dezynfekcję.
Dzień wcześniej, ukraińskie media donosiły, że pomór ptaków, który od 30 grudnia zabił 32 tysiące sztuk drobiu w trzech innych krymskich wsiach, nie był spowodowany ptasią grypą, lecz inną chorobą.
W ostatnich dniach grudnia prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko odwołał stan wyjątkowy, wprowadzony miesiąc wcześniej w niektórych miejscowościach Półwyspu Krymskiego, gdzie wykryto przypadki zachorowań na ptasią grypę.
Choroba dotarła na Krym wskutek kontaktów ptactwa domowego z dzikimi ptakami, zatrzymującymi się w Zatoce Siwasz, na wschodnich krańcach półwyspu.
Ukraińskie władze do połowy grudnia zlikwidowały na Krymie ponad 50 tys. sztuk ptactwa domowego.
Późniejsze analizy potwierdziły, że drób ginie z powodu groźnego również dla człowieka szczepu H5N1.
Jarosław Junko