PolskaKolejne kontrowersje wokół działań Komisji Majątkowej

Kolejne kontrowersje wokół działań Komisji Majątkowej

Sprawa tzw. gruntu zamiennego pod Warszawą, oddanego przez Komisję Majątkową zakonowi bonifratrów, jest jednym z wątków obszernego śledztwa Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie wobec działań komisji.

10.03.2011 | aktual.: 10.03.2011 12:19

Powiedział o tym rzecznik prokuratury Zbigniew Jaskólski. Nie ujawnił bliższych szczegółów, oprócz tego, że chodzi o grunty w okolicy podwarszawskiego Piaseczna, przyznane zakonowi jako tzw. grunt zamienny.

Pełnomocnik prowincjała bonifratrów Krzysztof Wrzesiński poinformował, że zakon, jako rekompensatę za utracone dobra, otrzymał tzw. grunt zamienny w Piasecznie - tereny po byłej zajezdni autobusowo-trolejbusowej. Bonifratrzy dostali dziewięć dziesiątych działki, natomiast jedna dziesiąta została przyznana siostrom dominikankom. Łączna wielkość gruntu to około 10 ha.

- Działka została sprzedana. Zakon przeznaczył pieniądze na szpitale: w Katowicach, Krakowie, Łodzi i Piaskach-Marysinie (Wielkopolskie). Około 18 mln zł zostało przeznaczone na remont i wyposażenie szpitala w Katowicach. Zakon nie otrzymał żadnych informacji o postępowaniach prokuratorskich lub cywilnoprawnych - podkreślił pełnomocnik prowincjała bonifratrów.

Zakon Szpitalny Świętego Jana Bożego (bonifratrzy) pomagają chorym i ubogim prowadząc: szpitale, domy opieki, apteki, poradnie ziołolecznictwa, jadłodajnie, ośrodki pomocy środowiskowej.

W listopadzie ub.r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wszczęła śledztwo z zawiadomienia SLD wobec domniemanych przestępstw w komisji podczas 20 lat jej działalności. Przy badaniu sprawy śledczy musieliby brać pod uwagę przedawnienie karalności - o ile stwierdzą, że doszło do przestępstwa. Czas przedawnienia różnych przestępstw zależy od wysokości grożącej kary; te zagrożone najniższą karą przedawniają się już po 5 latach od ich popełnienia.

Warszawska prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości związanych z przekazaniem zakonowi elżbietanek działki w stolicy przez Komisję Majątkową. Śledztwo zostało przedłużone do 10 czerwca.

W czerwcu 2010 r. prokuratura postawiła siedmiu osobom zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach dotyczących orzeczenia Komisji Majątkowej przekazującego nieruchomości elżbietankom. Zarzuty dotyczą m.in. dwóch przedstawicieli strony kościelnej z Komisji Majątkowej - ks. Mirosława P. i adwokata Krzysztofa W. Wśród podejrzanych są członkowie składu orzekającego Komisji Majątkowej oraz rzeczoznawcy. Wobec wszystkich podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe do wysokości 30 tys. zł. Grozi im do pięciu lat więzienia. Nie ujawniono, czy przyznali się do winy.

Pod koniec lutego szef CBA Paweł Wojtunik powiadomił Prokuraturę Generalną, że mogło dojść do popełnienia przestępstw niegospodarności, poświadczenia nieprawdy i przekroczenia uprawnień w przypadku 11 orzeczeń Komisji Majątkowej, które mogły spowodować szkodę majątkową w wielkich rozmiarach.

Prokurator generalny Andrzej Seremet zdecydował, że zawiadomienie CBA trafi do pięciu prokuratur apelacyjnych: w Rzeszowie, Lublinie, Krakowie, Katowicach i Gdańsku. Tam mają zapaść dalsze decyzje procesowe - czy wszczynać śledztwa, czy też tego odmówić.

Komisja majątkowa przestała istnieć z początkiem marca br., po wejściu w życie nowelizacji ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Działała przez ponad 20 lat i decydowała o zwrocie Kościołowi katolickiemu nieruchomości Skarbu Państwa. Od jej orzeczeń nie przysługiwały odwołania.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)