PolskaKolejna odsłona teorii na temat Dudy. Co ma wspólnego z "Ubekistanem"?

Kolejna odsłona teorii na temat Dudy. Co ma wspólnego z "Ubekistanem"?

"Ubekistan szukał nowego gwaranta pozostania starego systemu. Takim gwarantem został Andrzej Duda" - stwierdził Jerzy Targalski, szef jednego z trzech ośrodków analitycznych Akademii Sztuki Wojennej utrzymywanych przez MON. To kolejna nieprzychylna wypowiedź analityka pod adresem prezydenta i kolejna odsłona jego teorii na temat "ekip ubekistańskich".

Kolejna odsłona teorii na temat Dudy. Co ma wspólnego z "Ubekistanem"?
Źródło zdjęć: © PAP
Natalia Durman

Znany publicysta, historyk i działacz opozycyjny swoimi teoriami na temat "Ubekistanu" dzieli się od miesięcy. Już w lutym ubiegłego roku na antenie Telewizji Republika przekonywał, że III RP "została skonstruowana tak, by bronić odpowiedzialności bezpieki".

W lipcu 2017 roku z kolei na celowniku analityka znalazł się prezydent Andrzej Duda. Chodziło o zawetowane przez niego ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Targalski stwierdził, że za decyzją Dudy stała "bezpieka", która "kontrolowała" zachowanie prezydenta poprzez... serial "Ucho prezesa". Dowództwo akademii od wypowiedzi swojego pracownika szybko się zdystansowało, podkreślając, że są to jego "prywatne poglądy".

Targalski nie ustępował. Swoją teorię podtrzymał w wywiadzie dla czasopisma "Debata", który promował na swojej stronie internetowej. "Sprawdziło się, że prezydent buduje swój własny blok i sprawdza się, że obóz prezydencki będzie nową opozycją, gwarantem bezpieczeństwa dla ubekistanu i ekip ubekistańskich" - pisał.

Ocenił też, że Jarosław Kaczyński popełnia błąd, próbując zachować jedność obozu władzy "pod naciskiem wyborców PiS- u i ubeckich sondaży". "Poniża się wobec prezydenta, co dla mnie osobiście jest poniżające. Wybitny polityk poniża się wobec namiastki polityka kompletnie sterowalnego" - przekonywał Targalski.

Duda "postanowił zostać prezesem"

W poniedziałek wieczorem na antenie Telewizji Republika poszedł o krok dalej. Stwierdził, że "Ubekistan szukał nowego gwaranta pozostania starego systemu" i "takim gwarantem został Andrzej Duda". Ironizował, że Duda "postanowił zostać prezesem" i jednoznacznie oznajmił, że "w żadnym wypadku" nie zagłosuje na niego w przyszłych wyborach prezydenckich.

Odwrotną deklarację Targalski złożył co do prawdopodobnego kandydata PiS na prezydenta Warszawy, Patryka Jakiego. Poparł jego kandydaturę, ale ocenił, że prawdopodobnie wyborów nie wygra, bo "Warszawa to tysiące urzędasów i pasożytów, którzy żyją z afery reprywatyzacyjnej".

Ile zarabia? To tajemnica

Kilka dni temu pisaliśmy o Targalskim w innym kontekście. Z naszych informacji wynka, że MON wydaje na ośrodki analityczne 4,4 mln zł. Chcieliśmy ustalić, ile dokładnie Targalski zarabia jako szef jednego z nich. Rzeczniczka akademii zdradziła nam jednak jedynie widełki, zasłaniając się względami bezpieczeństwa.

Pensje premier, prezydenta, czy szefa MON są jawne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (339)