Trwa ładowanie...
zima
25-12-2010 12:35

Kolej znów przegrywa z zimą; prognozy pogody są bezlitosne

Opady marznącego deszczu, które od zachodu nadciągnęły nad Polskę, powodują oblodzenie trakcji kolejowych. W sobotę po południu - zapewnia PKP Polskie Linie Kolejowe - sytuacja na większości odcinków została opanowana. Utrudnienia w ruchu występują wciąż m.in. na trasie Warszawa - Poznań. Tymczasem synoptycy zapowiadają dalsze opady i ochłodzenie.

Kolej znów przegrywa z zimą; prognozy pogody są bezlitosneŹródło: PAP, fot: Marek Zakrzewski
d22dszw
d22dszw

PKP PLK zapewnia, że w sobotę po południu sytuacja na większości tres kolejowych, oblodzonych po opadach marznącego deszczu, jest opanowana. Dobiega końca udrażnianie wielkopolskiego odcinka linii Poznań-Warszawa; po jednym z torów można jechać już bez wykorzystywania lokomotyw spalinowych, które strącają lód i przecierają szlak - informuje PKP PLK. Zakończono też odkuwanie lodu z sieci trakcyjnej w województwie pomorskim i kujawsko-pomorskim.

Podkreślił jednak, że w dalszym ciągu na torach pracuje tysiące pracowników dodatkowo zatrudnionych do walki ze skutkami zimy, pracuje także ciężki sprzęt odśnieżny i pociągi naprawiające sieć trakcyjną. Pługi odśnieżne usuwają śnieg z torów na linii Gdynia - Kościerzyna.

Kolej znów przegrywa z zimą

W nocy nad Polskę nadciągnęła w nocy fala marznących opadów, która już 24 grudnia poważnie utrudniła ruch kolejowy w Niemczech. Wcześniej w sobotę Łańcucki poinformował PAP, że pociąg "Kasztan" z Berlina do Kijowa już na granicy polsko-niemieckiej miał cztery godziny opóźnienia. - Ten pociąg w Polsce natknął się na oblodzoną sieć trakcyjną w okolicy Strzałkowa - mówił Łańcucki.

Zaznaczył, że w sobotę pociąg ma aż 800 minut opóźnienia na trasie do Warszawy. Pociągi między Strzałkowem (wschód od Poznania) są przeciągane lokomotywami spalinowymi. - Są duże problemy na zachód od Poznania, w okolicy Opalenicy - mówił.

d22dszw

Na trasy, na których występuje oblodzenie sieci, wyjeżdżają specjalne przystosowane spalinowe lokomotywy, które strącają lód i przecierają szlak. - Jednak zdarza się, że już 10 minut później trakcja jest z powrotem oblodzona - powiedział Łańcucki.

Do największych problemów doszło w województwach: wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim. Tam pociągi mają kilkunastominutowe i kilkudziesięciominutowe opóźnienia. Oblodzone są sieci trakcyjne na wielkopolskim odcinku linii Poznań - Warszawa, w rejonie Malborka na liniach w kierunku Gdańska i Elbląga, w okolicy Gniezna, na odcinku Nieszawa - Aleksandrów Kujawski w województwie kujawsko-pomorskim.

Przez oblodzone odcinki pociągi są przeciągane za pomocą lokomotyw spalinowych. W niektórych miejscach, gdzie lód już został usunięty, oblodzenie wystąpiło ponownie.

Totalna mobilizacja

Jak dodał rzecznik, do walki ze skutkami marznących opadów przystąpiło pięciu tysięcy dodatkowych pracowników. PKP zmobilizowały dodatkowe lokomotywy do obsługi składów, które uległy awariom oraz do przecierania szlaków kolejowych podczas przerw w ruchu. W Warszawie całą dobę pracuje sztab antykryzysowy Grupy PKP.

d22dszw

Jak powiedział Łańcucki, w Polsce centralnej, wschodniej i południowej ruch kolejowy odbywa się bez większych przeszkód. Na tym obszarze opóźnienia nie przekraczają kilkunastu, wyjątkowo kilkudziesięciu minut.

Leszek Lewiński, zastępca dyrektora ds. technicznych Zakładu Polskich Linii Kolejowych w Gdyni poinformował, że pociągi w regionie pomorskim mają 20-30 minut opóźnienia. - Robione jest wszystko, żeby szlaki były przejezdne, na rozkład jazdy mniej patrzymy i najważniejsze, że w regionie nie ma zerwanej sieci trakcyjnej ani pękniętych szyn - powiedział. Dodał, że najtrudniejsza sytuacja była w sobotę ok. godziny 7, gdy przed Malborkiem pociąg "Kaszub" relacji Gdynia-Warszawa-Kraków utknął z powodu oblodzenia sieci trakcyjnej. Pociąg ruszył w dalsza trasę dopiero po dwóch godzinach.

Lewiński poinformował, że na Pomorze od strony Łodzi przyjeżdżają pociągi z opóźnieniem nawet dwugodzinnym. Poinformował, że cały czas na torach pracują pługi odśnieżające, zwłaszcza w rejonie Helu i Kościerzyny, gdzie na tory wiatr zawiewa śnieg.

Ponieważ w sobotę i niedzielę spodziewane są opady śniegu, kolejarze zmobilizowali cały sprzęt odśnieżający, nieprzerwanie pracują służby dyspozytorskie oraz osoby odpowiedzialne za koordynację akcji. W Warszawie całodobowo pracuje sztab antykryzysowy Grupy PKP - zapewnił rzecznik.

Dowiedz się więcej: Kiedy rozrusznik nie działa...

d22dszw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22dszw
Więcej tematów