ŚwiatKokaina w biurze rzeczy znalezionych
Kokaina w biurze rzeczy znalezionych
29-letni Nigeryjczyk, który przemycał
narkotyki do Szwajcarii, wykazał się ogromnym gapiostwem - na
dworcu w Bazylei zapomniał zabrać z pociągu walizkę z kokainą.
Zgłosił się więc po zgubę, nie wiedząc, że policja już na niego
czeka.
Pozostawiona w pociągu z Francji walizka zwróciła uwagę celników, którzy otworzyli ją i znaleźli w środku 900 gramów kokainy - poinformowała szwajcarska służba celna. Nikt nie przypuszczał, że właściciel sam się po nią zgłosi.
Przemytnika aresztowano jeszcze w sierpniu, ale dopiero teraz, zapewne z uwagi na dobro śledztwa, powiadomiono o tym opinię publiczną.