HistoriaKobiety równe mężczyznom w plemionach Celtów

Kobiety równe mężczyznom w plemionach Celtów

Celtyckie kobiety miały prawa równe mężczyznom - wynika z przekazów historycznych ze starożytnego Rzymu. Mogły pełnić funkcje przywódcze i dowodzić wojskiem. Tak stało się w przypadku Budyki, która stanęła na czele buntu celtyckich plemion, wymierzonego w Rzymian, po tym, jak została wychłostana, a jej córki zgwałcone przez rzymskich żołnierzy. Kobiety cieszyły się również przywilejami prawnymi - winne przestępstw, nawet zabójstw, zwykle unikały kary.

Kobiety równe mężczyznom w plemionach Celtów
Źródło zdjęć: © Królowa Budyka nie chyli głowy przed Rzymianami. Wywołuje przeciwko nim powstanie | 21. Wiek History Revue

- Pojmać go!, nakazuje swoim wojownikom władczyni Celtów, Kartymandua. Potężna królowa północnobrytyjskiego plemienia Brygantów właśnie podjęła decyzję dotyczącą losu władcy Karatacusa, który nie chce podporządkować się Rzymianom. Nieszczęsny król wybrał sobie złego sojusznika. Liczył na to, że Kartymandua udzieli mu wsparcia, a ta posyła go wprost w objęcia wroga. Jako potężna celtycka kobieta może sobie na to pozwolić.

Już z czasów irlandzkiego króla Ollama Fodla (panował w latach 1318-1278 p.n.e.) pochodzą wzmianki o tym, że celtyckie kobiety równe są swym mężom. Znaleźć je można w tzw. prawach brehońskich (nazwa pochodzi od galijskiego słowa breitheamh - sędzia). Żona może dziedziczyć, a w małżeństwie jest nie tylko właścicielką swoich rzeczy osobistych, ale też swojego posagu. Dlatego jest partnerką, a nie własnością męża. Tak samo jak mężczyzna, może zostać przywódczynią swojego klanu lub piastować urzędy. Tego, kto naruszy cześć kobiety, czeka grzywna. Kobieta, która winna jest popełnienia przestępstwa, zwykle unika kary, nawet w przypadku zabójstwa. Jeśli jednak plemię zdecyduje, że za swój czyn musi odpowiedzieć, bez zastanowienia usuwa ją ze swych szeregów. Nic gorszego celtyckiej kobiety spotkać nie może.

Dumna królowa

Legendarna historia królowej Kartymandui (panowała w latach ok. 43 - ok. 69 n.e.) mówi o tym, że dla Celtów nie było problemem słuchanie rozkazów kobiety, nawet w sprawach dotyczących wojny. "W dowodzeniu armią nie ma różnicy między płciami" - podaje rzymski historyk Tacyt (56-117 n.e.). Przykład Kartymandui nie jest odosobniony; celtyckie kobiety swoją wyjątkową pozycję utrzymują aż do średniowiecza. Dopiero wówczas mający coraz większe wpływy Kościół katolicki nakazuje im, by były istotami podległymi mężom i stały u ich boku.

Amerykański malarz William Whitaker przedstawił Kartymanduę jako kruchą kobietę 21. Wiek History Revue

O tym, co potrafi kobieta na tronie, świadczy też historia królowej Budyki (zm. 60/61 n.e.), władczyni plemion na terenach dzisiejszego Suffolk i Norfolk na wschodzie Anglii. Jej mąż Prasutagus (zm. 59/60 n.e.), król plemienia Icenów, na krótko przed śmiercią połowę majątku przekazuje Rzymianom, wydaje mu się bowiem, że w ten sposób uchroni swoje plemię przed zniszczeniem. Rzymskie legiony działają jednak bez zbytecznych ceregieli i mordują Icenów. Kiedy Budyka protestuje przeciwko takiemu działaniu, zostaje wychłostana, a jej córki zgwałcone przez rzymskich żołnierzy. Budyka, mszcząc się za przemoc i okrutne potraktowanie, wywołuje powstanie celtyckich plemion, podczas którego zniszczona zostaje część rzymskich siedzib w Brytanii. Ostatecznie Rzymianom udaje się jednak pokonać odważną królową.

Wątpliwości naukowców

Znane są też inne legendy, które w barwny sposób opisują losy odważnych królowych. Co na temat pozycji wywodzących się z plemion celtyckich kobiet mówią znaleziska archeologiczne? W położonym na zachodzie Francji stanowisku Vix (ok. 100 kilometrów na południe od Nantes), gdzie już od 1929 roku trwają badania archeologiczne, naukowcy odkryli między innymi grób ze szczątkami około 30-letniej kobiety, pochodzący z VI wieku p.n.e. Rodzina zmarłej złożyła jej ciało na czterokołowym wozie, nie zapominając też o kosztownym wyposażeniu grobowca. Sposób pochówku świadczy o tym, że chodziło o kobietę z bogatej rodziny, nic jednak nie mówi na temat pozycji społecznej, jaką zajmowała. Jej bogactwo nie oznacza jeszcze, że piastowała jakiś urząd czy wręcz rządziła.

- W tekstach i napisach nie wymieniono ani jednej pozycji społecznej, która byłaby zastrzeżona dla kobiet - ocenia pochodzące z tego okresu znaleziska współczesna niemiecka archeolog Rosemarie Cordie-Hackenberg. Dlatego wątpi w istnienie celtyckich kapłanek. Dodaje też, że do kasty druidów należeli wyłącznie mężczyźni i to po długim okresie zdobywania wiedzy i następującym po tym wtajemniczeniu.

Jednoznacznych dowodów, które potwierdziłyby prawdziwość legend o panowaniu celtyckich kobiet nad mężczyznami, ciągle brak. Z drugiej strony jest prawie pewne, że w porównaniu z kobietami innych narodowości, w relacjach z mężczyznami kobiety celtyckie miały o wiele więcej wolności. - Celtyckie małżeństwo było w zasadzie umową opartą na wolnej woli męża i żony, a nie aktem religijnym - wyjaśniał francuski autor Jean Markale.

Helena Bielińska, 21. Wiek History Revue

Konno jeżdżą też dziewczęta Słowiańskie kobiety zdecydowanie nie cieszyły się tak wysoką pozycją społeczną, jak celtyckie. W niektórych kwestiach jednak były równe mężczyznom. Powszechnym było to, że jeździły konno, nosiły kołczan, strzelały z łuku, zajmowały się myślistwem i nie unikały męskich zajęć i obowiązków - jak podaje pisarz i wydawca Daniel Adam (1546-1599).

Źródło artykułu:21. Wiek
historiakobietybunt
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)