ŚwiatKobieta zginęła rzucając się na stos pogrzebowy męża

Kobieta zginęła rzucając się na stos pogrzebowy męża

Indyjska kobieta popełniła samobójstwo
rzucając się, zgodnie z tradycją sati, na stos pogrzebowy męża -
podała tamtejsza prasa.

23.08.2006 | aktual.: 23.08.2006 13:20

Ciało 45-letniej Janakrani Narayan na stosie męża znaleźli sąsiedzi z wioski Tulsipur w centralnym stanie Madhja Pradesz. Mieszkańcy wioski powiedzieli, że nikt nie wiedział o zamiarze popełnienia sati przez Narayan i nikt nie był przy tym obecny.

Nikt nie widział kobiety na stosie i z całą pewnością nikt jej do tego nie nakłaniał - potwierdził prasie szef wioski Bhagwan Singh Gaur.

Kobieta zniknęła zaraz po pogrzebie pod pretekstem skorzystania z łazienki. Gdy długo nie wracała, zaczęliśmy jej szukać - relacjonowali wydarzenie sąsiedzi.

Władze Indii od dawna walczą z rytuałem sati, który od blisko dwóch wieków jest prawnie zakazany. Ale zwyczaj dobrowolnej śmierci na stosie ze zwłokami męża nadal jest bardzo popularny na terenach wiejskich, gdzie kobiety wierzą, że przyniosą pecha i tragedię społeczności, jeśli nie dokonają samospalenia.

Według prawa do więzienia może trafić każdy, kto namawia do sati, obiecuje korzyści majątkowe rodzinie kobiety, albo nawet bezczynnie patrzy, gdy kobieta rzuca się na stos.

Do wioski Tulsipur wysłano 500 policjantów, aby wszczęli śledztwo, czy kobieta działała dobrowolnie.

Niejasne są korzenie sati - o obyczaju tym wspomina się m.in. w starożytnych indyjskich eposach Ramajanie i Mahabharacie. W połowie XVI wieku, w czasie walk z wojskami władcy Kabulu Babura, założyciela późniejszej dynastii Mogołów w Indiach, kobiety indyjskie wolały śmierć na stosie wraz z poległymi wojownikami od dostania się do haremów najeźdźców.

Prawnie zwyczaj został zakazany przez kolonialne władze brytyjskie w 1829 roku.

Źródło artykułu:PAP
indietradycjasamobójstwo
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)