Kobieta podczas sprzątania znalazła granat. Akcja służb w Kętrzynie
Jedna z mieszkanek Kętrzyna podczas sprzątania dokonała mrożącego krew w żyłach odkrycia. Na jednej z półek w jej piwnicy leżał zawinięty w plastikową torbę granat. Konieczna była ewakuacja budynku.
Sprzątanie może być niebezpieczne. Przekonała się o tym jedna z mieszkanek Kętrzyna (woj. warmińsko-mazurskie), która robiąc porządki w swojej piwnicy, trafiła na tajemnicze zawiniątko. Okazało się, że znaleziskiem był granat. Informację o tym mrożącym krew w żyłach odkryciu otrzymaliśmy od jednego naszych czytelników na adres dziejesie.wp.pl.
Kętrzyn. Granat przyczyną ewakuacji
Kobieta zgłosiła sprawę policji i na miejsce wysłany został pirotechnik. - Jedna z mieszkanek budynku mieszkalnego przy ul. Daszyńskiego podczas sprzątania w piwnicy znalazła na półce zawinięty granat - relacjonowała w rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie aspirant Ewelina Piaścik.
- Na miejsce udał się pirotechnik, który potwierdził tę informację. Konieczna była ewakuacja 70 mieszkańców budynku - powiedziała.
Zobacz też: Mur na granicy z Białorusią. Wiceszef MON zdradza szczegóły
Z relacji asp. Piaścik wynika, że wsparcia kolegom z Kętrzyna udzielili funkcjonariusze z Olsztyna.
- Na miejsce udali się saperzy z jednostki z Olsztyna, którzy zabezpieczą granat i przetransportują go w bezpieczne miejsce, gdzie zostanie zdetonowany - przekazała WP policjantka.
Policja przypomina, że w przypadku znalezienia niewybuchu nie należy go dotykać i przenosić w inne miejsce. Jeśli istnieje taka możliwość, to należy zaznaczyć miejsce znaleziska, po czym niezwłocznie wezwać służby i oddalić się z miejsca, w którym znajduje się niewybuch.