PolitykaKluzik-Rostkowska podjęła decyzję - Jakubiak dementuje

Kluzik-Rostkowska podjęła decyzję - Jakubiak dementuje

Była szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska dołączy do Platformy Obywatelskiej - informuje Radio ZET. Wiceprzewodnicząca PJN Elżbieta Jakubiak w rozmowie z Wirtualną Polską dementuje te doniesienia. - To nieprawdziwa informacja - mówi.

Kluzik-Rostkowska podjęła decyzję - Jakubiak dementuje
Źródło zdjęć: © PAP

09.06.2011 | aktual.: 09.06.2011 11:21

Wg Radia ZET w sobotę Kluzik-Rostkowska ma się pojawić na konwencji PO w Gdańsku. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska od działaczy pomorskiej Platformy, program konwencji nie jest jeszcze ostatecznie zatwierdzony, więc nie wykluczone, że pojawi się w nim jeszcze jakiś "punkt". Na razie jednak nie potwierdzają, ani nie zaprzeczają informacjom jakoby była szefowa PJN miała w weekend oficjalnie poinformować o swoim transferze do PO.

Wiceprzewodnicząca PJN Elżbieta Jakubiak powiedziała Wirtualnej Polsce, że informacje o przejściu byłej przewodniczącej do PO są nieprawdziwe. - Zarówno prezes Paweł Kowal, jak i przewodniczący klubu Paweł Poncyljusz są w stałym kontakcie z Joanną i nic na ten temat nie wiedzą - twierdzi i dodaje, że gdyby przewodnicząca podjęła decyzję o przejściu do Platformy, na pewno w pierwszej kolejności poinformowałaby o tym szefostwo PJN. - Ta informacja jest nieprawdziwa - przekonuje.

W sobotę PJN wybrała nowego prezesa partii. Został nim Paweł Kowal. Z kandydowania na szefa partii zrezygnowała Joanna Kluzik-Rostkowska. Uzasadniając swą decyzję, stwierdziła m.in., że jej koncepcja działania partii nie znalazła zrozumienia w ugrupowaniu. Jak dodała, PJN nie realizuje tej koncepcji, bo pojawiła się druga koncepcja. - Ona zwyciężyła. Mój głos nie został zrozumiany, oceniony dobrze przez klub PJN, zaplecze polityczne - dodała.

Pytana wówczas o swoją przyszłość polityczną i o to, czy zamierza wystartować w wyborach parlamentarnych, powiedziała, że "zobaczy, co się będzie działo dalej". Zapewniła także, że ma "plan B"; nie chciała jednak mówić o szczegółach.

Jan Filip Libicki odchodzi z PJN

Poseł Jan Filip Libicki poinformował w czwartek, że opuszcza klub i formację PJN. Będę posłem niezależnym - zaznaczył. Swą decyzję polityk argumentuje tym, że zabrakło wyraźnej deklaracji PJN, że nie będzie współpracował z PiS.

- Mówiłem o tym, że potrzebna jest jasna deklaracja, że nie będzie współpracy PJN z PiS, zarówno przed wyborami, jak i po wyborach. Żadne takie sygnały do mnie nie dotarły - powiedział Libicki.

Polityk zapowiedział, że jeszcze w czwartek złoży u marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny oficjalną rezygnację z zasiadania w klubie PJN. Pytany, czy opuszcza także partię i stowarzyszenie, potwierdził.

Polityk zapowiedział, że do opuszczenia PJN będzie namawiał także byłą liderkę PJN Joannę Kluzik-Rostkowską. - Jeśli będę z Joanną rozmawiał, to będę ją namawiał do takiego kroku. Nie wydaje mi się, bym musiał stosować jakąś szczególną siłę perswazji - zaznaczył.

Libicki wyraził też przekonanie, że "prędzej czy później, dziś czy jutro" z PJN odejdzie także poseł Jacek Tomczak. - Bo my zawsze wszędzie podróżujemy razem - stwierdził.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (139)