Wypomniał wiceministrowi start do PE. "Wyłuskiwanie brukselki"

Robert Mazurek w RMF FM wypomniał wiceministrowi Andrzejowi Szejnie, że chce porzucić stanowisko i dostać się do europarlamentu. Polityk stwierdził, że jest logika w tym, by wiceminister dyplomacji kandydował do Brukseli. - Pan wie, jak wyłuskiwać brukselkę - mówił Mazurek.

Sprzeczka Szejny i Mazurka
Sprzeczka Szejny i Mazurka
Źródło zdjęć: © RMF FM
Adam Zygiel

26.04.2024 | aktual.: 26.04.2024 14:52

Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna będzie startować z pierwszego miejsca list Lewicy w okręgu obejmującego województwa małopolskie i świętokrzyskie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dziennikarz RMF FM Robert Mazurek zapytał go, dlaczego porzuca MSZ.

- Panie ministrze, nie będzie panu żal tak tego zostawiać? Przychodzi pan na cztery miesiące do rządu i teraz mówi pan: "Adieu, chłopaki, bo ja mam teraz lepszą robotę na boku"? - zapytał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szejna przypomniał Mazurkowi, że już w październiku zapowiadał start do europarlamentu.

- Kandydując w Końskich do Sejmu trzeba było powiedzieć: "słuchajcie, ja tylko na chwileczkę, bo liczę na lepszą robotę" - mówił Mazurek.

Mazurek o "wyłuskiwaniu brukselki"

- Ja nie wiem, czy to jest lepsza robota, czy gorsza robota. Robota jak robota - odpowiedział Szejna. - Ja byłem już posłem do Parlamentu Europejskiego - dodał.

- Pan wie, jak wyłuskiwać brukselkę - rzucił Mazurek.

- Jest chyba logika w tym, że wiceminister spraw zagranicznych kandyduje w wyborach do Parlamentu Europejskiego - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szejna: Nie ma zgody na to, żeby całkowicie zrezygnować z prawa weta

- Czterech ministrów plus kilkoro, ja naliczyłem czterech wiceministrów, szefowie trzech komisji śledczych kandydują do Parlamentu Europejskiego. To się odbywa jedna wielka akcja ewakuacja, "ratuj się, kto może". Tak zazwyczaj jest przed końcem kadencji, gdy już wiecie, że przegracie - zwrócił uwagę Robert Mazurek.

Szejna przekonywał, że ma prawo konstytucyjne do tego, by kandydować w wyborach do europarlamentu.

Czytaj więcej:

Zobacz także
Komentarze (67)