Kłótnia o Gruszkę
Członkowie komisji ds. PKN Orlen kłócą się o organizację swojej pracy, gdy nie może nią kierować ciężko chory przewodniczący Józef Gruszka.
Rozłam w komisji śledczej ds. PKN Orlen. Jeszcze przedwczoraj prezydium komisji ustaliło, że chorego Józefa Gruszkę będą zastępować rotacyjnie wiceprzewodniczący: Zbigniew Wassermann (PiS), Andrzej Aumiller (UP) i Roman Giertych (LPR). Podstawą takiej decyzji była ekspertyza prawna, zlecona przez komisję.
Nowa ekspertyza
Wczoraj jednak pojawiła się druga analiza prawna, którą zlecił marszałek Sejmu. Według niej takie zastępstwa byłyby złamaniem prawa. To dlatego z wczorajszego posiedzenia komisji orlenowskiej os- tentacyjnie wyszli Andrzej Celiński (SdPl) i Andrzej Różański (SLD). _ To posiedzenie komisji zostało zwołane niezgodnie z regulaminem_– mówił po wyjściu poseł SLD.
Kto na zewnątrz?
Posłowie pokłócili się też o to, kto może reprezentować komisję na zewnątrz i występować np. do IPN o dokumenty. Część śledczych chciała wystąpić do instytutu o teczkę Sławomira Wiatra, który za 2 dni ma być przesłuchany.
Mamy dwie rozbieżne ekspertyzy. Trzeba się trzymać litery prawa, chociaż to czasem bolesne. Komisja ma zaplanowaną pracę do końca kwietnia. Ten plan był zaakceptowany przez przewodniczącego. Nie widzę powodu, dla którego mamy teraz ten plan zmieniać. Należy jeszcze poczekać. Być może zdrowie posła Gruszki się poprawi i będzie mógł wydać jakieś dyspozycje– tłumaczył Różański. Jednak zdaniem wiceprzewodniczącego, Andrzeja Aumillera, w takiej sytuacji trzeba się kierować rozsądkiem, a prawnicy powinni znaleźć wyjście z tej trudnej sytuacji.
Działanie nieetyczne
Chcemy, żeby eksperci rozpatrzyli taką sytuację: przewodniczący Józef Gruszka jest bardzo chory. Nie chcemy go odwołać. Chcemy na ten moment „uśpić” jego działalność, żeby jeden z wiceprzewodniczących mógł prowadzić te obrady. Jeśli nie poprawi się zdrowie posła Gruszki, trzeba będzie pomyśleć o nowym przewodniczącym – mówi Aumiller. Według niego, odwołanie z funkcji chorego Gruszki byłoby nieetyczne.
Józef Gruszka będzie wybudzany
Poseł Józef Gruszka nadal przebywa nieprzytomny na oddziale intensywnej terapii kaliskiego szpitala. Lekarze w dalszym ciągu określają jego stan jako ciężki. Wczoraj zmniejszono o jedną trzecią dawki leków podawanych pacjentowi nr 1 szpitala w Kaliszu. Poseł ma być stopniowo wybudzany. Pozwoli to dokładniej określić w jakim stanie znajduje się Józef Gruszka. Nieznaczną poprawę neurologiczną odnotowano już we wtorek. Poseł trafił do szpitala w niedzielę po tym, jak podczas targów rolno-ogrodniczych doznał krwotocznego udaru mózgu. Jednocześnie prokuratura prowadząca czynności wyjaśniające okoliczności nagłego pogorszenia się stanu zdrowia szefa sejmowej komisji śledczej do spraw Orlenu ustaliła, że na podstawie zeznań osób, które towarzyszyły posłowi podczas wizyty w Marszewie można wykluczyć ingerencję innych osób. Z kolei jedna z akademii medycznych bada próbki krwi pobrane od posła. – Na obecnym etapie nie można formułować jeszcze jednoznacznych opinii – wyjaśnia prokurator Janusz Walczak, rzecznik
Prokuratury Okręgowej w Kaliszu. AND
Anna ROKICIŃSKA