Kłopot z HIMARS-ami w Ukrainie. Rosjanie znaleźli sposób

Rosjanie w ostatnich miesiącach coraz częściej zakłócają elektronicznie sygnał GPS w Ukrainie, by zmylić systemy artylerii rakietowej HIMARS, aby nie trafiły do celu - poinformowała w piątek telewizja CNN, powołując się na źródła amerykańskie, brytyjskie i ukraińskie.

Kłopot z HIMARS-ami w Ukrainie. Rosjanie znaleźli sposób
Kłopot z HIMARS-ami w Ukrainie. Rosjanie znaleźli sposób
Źródło zdjęć: © PAP | HANNIBAL HANSCHKE
oprac. MRM

Amerykańskie systemy HIMARS od wielu miesięcy stanowiły spore wzmocnienie dla ukraińskiej armii. Trafiły na Ukrainę w czerwcu 2022 roku i od razu zaczęły siać postrach wśród rosyjskich okupantów. - Dzięki temu systemowi, Ukraińcy mogą niszczyć zgrupowania rosyjskich wojsk w drugiej linii frontu. Likwidować zaopatrzenie, logistykę i magazyny amunicji. Tak, żeby Rosjanie nie mieli środków rażenia - mówił WP w lipcu 2022 roku płk Maciej Matysiak, były wiceszef SKW.

Wyrzutnie HIMARS mniej skuteczne? Duży problem Ukraińców

Jak ujawniła jednak stacja CNN, powołując się na źródła w amerykańskich i brytyjskich służbach, w ostatnich tygodniach HIMARS-y w Ukrainie stawały się jednak coraz mniej skuteczne. Powód? Rosjanie znaleźli sposób na zakłócanie ich pracy. Okupanci wykorzystują do tego elektroniczne systemy, które mają utrudniać pracę GPS, co powoduje, że rakiety HIMARS-ów nie trafiają w cel.

Departament Obrony USA ma zdawać sobie sprawę z tego problemu i szuka rozwiązania dla tej kwestii. Część systemów zakłócających miało zostać zlokalizowanych przez Amerykanów i zniszczonych przez ukraińskie wojsko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Jest to ciągła zabawa w kotka i myszkę, która polega na znalezieniu sposobu na zagłuszanie - przekazał urzędnik Pentagonu, cytowany przez CNN. Opracowanie systemu, który pozwoli uniknąć rosyjskiej obrony, ma być kluczowe przed planowaną kontrofensywą.

- Jedną rzeczą jest utrzymać Rosjan na tych pozycjach, na których są, a zupełnie inną rzeczą jest ich stamtąd wypchnąć. Oni się okopali i są tam od roku - mówi emerytowany gen. brygady amerykańskiej armii Steven Anderson.

Źródło: CNN

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainieukrainarosja
Wybrane dla Ciebie