ŚwiatKirgistan. Protesty po wyborach parlamentarnych. Opozycjonista nowym premierem

Kirgistan. Protesty po wyborach parlamentarnych. Opozycjonista nowym premierem

Od poniedziałku w Kirgistanie trwają protesty związane z wyborami parlamentarnymi. Demonstranci nie zgadzają się z ogłoszonymi wynikami i oskarżają władze o fałszerstwo. We wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu parlamentu wybrano nowego premiera, a w wyniku zamieszek unieważniono wybory.

Kirgistan. Wybrano nowego premiera
Kirgistan. Wybrano nowego premiera
Źródło zdjęć: © East News
Radosław Opas

06.10.2020 21:30

Protesty w Kirgistanie trwają drugi dzień. Antyrządowe demonstracje rozpoczęły się w momencie ogłoszenia wyników wyborów parlamentarnych, które odbyły się w niedzielę. Próg wejścia przekroczyły zaledwie cztery z szesnastu partii politycznych. Trzy z ugrupowań są powiązane z urzędującym prezydentem kraju Sooronbajem Dżeenbekowem.

Wyborów nie uznała opozycja. Jej politycy twierdzą, że głosowanie zostało sfałszowane, a wielu wyborców przekupiono. We wtorek Centralna Komisja Wyborcza Kirgistanu poinformowała, że wyniki niedzielnych wyborów są nieważne, a głosowanie będzie przeprowadzone ponownie.

Kirgistan. Wybrano nowego premiera. Został nim opozycjonista

Nowym premierem został Sadyr Dżaparow, będący do tej pory politykiem opozycyjnym. Szefa rządu wybrano na nadzwyczajnym, wtorkowym posiedzeniu parlamentu. Przeprowadzono je w hotelu.

Zobacz też: Spór o LGBT. Rząd dzieli społeczeństwo? Czarzasty: "Polska jest przykładem na to, co można słowem złego zrobić"

Powodem niecodziennej lokalizacji zgromadzenia izby było zajęcie przez demonstrantów budynku parlamentu - donosi agencja Reutera. Jeszcze do wtorku Dżaparow przebywał w areszcie.

Dotychczasowy premier Kirgistanu Kubatbek Boronow podał się do dymisji z powodu trwających w kraju protestów.

Kirgistan. W antyrządowych protestach zginęła jedna osoba

Władze kraju poinformowały, że w wyniku starć demonstrantów z siłami porządkowymi rannych zostało łącznie około 700 osób. Jedna osoba nie żyje.

O zachowanie spokoju apelował już prezydent Sooronbaj Dżeenbekow. Do zastosowania rozwiązań pokojowych wezwała też Rosja, będąca sojusznikiem Kirgistanu. Moskwa uważa, że spór trwający o wyniki wyborów parlamentarnych powinien zostać jak najszybciej rozwiązany.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)