Kim grozi bombą, dzieci umierają z głodu
Sytuacja w Korei Północnej pod względem zaopatrzenia ludzi w żywność pozostaje "krytyczna" - ostrzegł przedstawiciel oenzetowskiego Światowego Programu Żywnościowego (WFP).
Tragicznie przedstawia się szczególnie sytuacja dzieci - powiedział w Pekinie przedstawiciel WFP ds. Korei Płn. Torben Due. Sytuację - jak zaznaczył - utrudniły dodatkowo sankcje międzynarodowe, wprowadzone po majowej północnokoreańskiej próbie jądrowej. Miejscowe władze bez powodu zażądały ograniczenia działalności WFP, obecnemu w tym kraju od 1995 roku.
W ubiegłym roku filie WFP, działające w 57 okręgach Korei Północnej w ośmiu prowincjach, rozdzieliły pomiędzy 2,27 mln głodujących ludzi żywność o wartości 6,2 mln USD.
Dramatyczna sytuacja dzieci
- Dorośli mogą przeżyć kilka miesięcy jedząc wyłącznie minimalne ilości zbóż i warzyw, ale w przypadku dzieci jest to niemożliwe. Widzieliśmy wiele dzieci, hospitalizowanych z powodu skrajnego niedożywienia - powiedział Due dziennikarzom w Pekinie.
W połowie lat 90. z powodu klęski głodu w Korei Północnej zmarły co najmniej dwa miliony ludzi.