Trwa ładowanie...

Kim Dzong Un ostrzega Trumpa. "Koniec marzeń"

Korea Północna zagroziła zwiększeniem swojego arsenału nuklearnego i wykluczyła rozmowy na temat rozbrojenia. Tak Pjongjang zareagował na rozpoczęcie przez prezydenta USA Donalda Trumpa podróży po Azji. Komentatorzy mówią o kolejnym złowieszczym przesłaniu Kima wobec Białego Domu.

Kim Dzong Un ostrzega Trumpa. "Koniec marzeń"Źródło: PAP/EPA, fot: KCNA
d3r27xz
d3r27xz

Komentując piątkowe przybycie Trumpa do Japonii, północnokoreańska agencja prasowa KCNA, ostrzegła, że USA powinny pozbyć "absurdalnego złudzenia", iż Pjongjang ulegnie sankcjom międzynarodowym i zrezygnuje z programu budowy broni jądrowej.

Reżim zakomunikował również, że jest "na ostatnim etapie przed ukończeniem systemu nuklearnego odstraszenia". "Przestańcie marzyć o rozmowach o rozbrojeniu nuklearnym. Skończcie śnić na jawie" - czytamy w komunikacie KCNA, który przedstawia stanowisko najwyższych władz państwowych Korei Północnej.

Zobacz też: 10 szokujących faktów o Korei Północnej

"Nasz defensywny miecz broni jądrowej zostanie naostrzony. Chyba że amerykańska polityka wobec Korei zostanie zmieniona raz na zawsze" - ostrzegła Korea Północna.

d3r27xz

"No Trump - No War"

Amerykański prezydent spodziewany jest w Korei Południowej we wtorek, ale jego wizyta już wywołuje napięcie w tym kraju. Powszechna jest obawa, że przyjazd prezydenta USA może pogorszyć sytuację, jeśli Trump nie powstrzyma agresywnej retoryki.

- Znany jest przecież z tego, że zmienia swoje wystąpienia i wielu Koreańczyków obawia się tego, co może powiedzieć - mówi w rozmowie z AFP prof. Yang Moo-Jin z University of North Korean Studies.

Najbardziej skrajni krytycy USA wyszli z transparentami w sobotę na ulice Seulu. Ok. 500 protestujących skandowało hasła, w których oskarżali Trumpa o doprowadzenie Półwyspu Koreańskiego na krawędź wojny. "No Trump - No War" - głosił jeden z transparentów, a na innym prezydent USA został "ubrany" w nazistowski mundur.

Mniejsza grupa kontrmanifestantów - w tym wielu weteranów wojennych - krzyczała: "Witamy w Korei. Wierzymy w Trumpa".

Źródła: news.com.au, AFP

d3r27xz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3r27xz
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj