Kim Dzong Nam spodziewał się śmierci? Nosił przy sobie antidotum na trucizny
Przyrodni brat przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una miał przy sobie 12 butelek z atropiną – cytuje raport malezyjskich ekspertów BBC. Substancja może być używana jako antidotum na gaz bojowy VX. Właśnie ślady takiego gazu wykryto na ciele zabitego Kim Dzong Nama.
01.12.2017 | aktual.: 01.12.2017 21:20
Jak podaje BBC, butelki z atropiną znaleziono w plecaku, który w dniu zamachu na swoje życie miał brat Kim Dzong Una.
O śmierć Kim Dzong Nama oskarżono dwie kobiety. To Wietnamka Doan Thi Huong i Indonezyjka Siti Aisyah. Są one oskarżone o wtarcie w twarz gazu bojowego VX, który ma właściwości śmiertelnie paraliżujące system nerwowy. Kobiety utrzymują, że miały brać udział w grze telewizyjnej i wykonywały jedno z zadań. Grozi im kara śmierci.
Kim Dzong Nam zmarł w lutym 2017 r. po ataku na lotnisku w Kuala Lumpur. W toku śledztwa stwierdzono, że na próbkach pobranych z twarzy przyrodniego brata Kim Dzong Una wykryto ślady gazu VX, czyli bardziej trującej wersji paralityczno-drgawkowego sarinu. Gaz VX jest uważany przez ONZ za broń masowego rażenia.
Brat Kim Dzong Una żył na uchodźctwie krążąc między Makau, Pekinem i Hongkongiem. Często krytykował reżim Korei Północnej i Kim Dzong Una, ale nie aspirował do objęcia władzy. Jednak mógł być uważany przez Kim Dzong Una za zagrożenie.