Kierowca polskiego autokaru został przesłuchany i zwolniony
Kierowca polskiego autokaru, który wywrócił się koło Dunkierki, na północy Francji, powodując śmierć 3 pasażerek, został przesłuchany i zwolniony. Przebywa jednak pod nadzorem organów wymiaru sprawiedliwości.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wypadek-polskiego-autokaru-sa-ofiary-smiertelne-6038636608332417g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wypadek-polskiego-autokaru-sa-ofiary-smiertelne-6038636608332417g )
3 Polaków zginęło w wypadku autokaru
Jak poinformowała dziennikarzy przedstawicielka prokuratury w Dunkierce Claire Munzer, 39-letniego kierowcę przesłuchano pod kątem zarzutu "nieumyślnego spowodowania śmierci i obrażeń, poprzez niezachowanie szczególnego obowiązku rozwagi".
Zarzuca mu się niedostosowanie szybkości do warunków meteorologicznych - dodała Munzer. Katastrofa nastąpiła o godz. 5.30 rano w czasie padającego deszczu i silnego wiatru. Ustalono, że autokar jechał z szybkością 96 km/godz.
Według pozostałych dwóch kierowców autokaru, ich kolega oświadczył, że nie zauważył, że zjechał z autostrady na zjazd wiodący na parking. Widzieli jak ich kolega jedzie zjazdem nie zdając sobie z tego sprawy. Sądził, że jedzie wzdłuż białej linii prawego pasa - powiedziała Munzer.
Dodała, że nie wykryto przekroczenia dopuszczalnego czasu pracy kierowcy ani usterek technicznych autokaru.
Autokar firmy przewozowej Polonia Transport z 48 osobami jechał z Chełma na Lubelszczyźnie do Londynu i dalej do Dublina. Do wypadku doszło na autostradzie A-16, po przekroczeniu granicy belgijsko- francuskiej. Zginęły trzy kobiety w wieku 20, 23 i 45 lat; 15 osób zostało rannych.