Trwa ładowanie...

Kierowca autokaru, który rozbił się w Szwajcarii, był trzeźwy

Sekcja zwłok kierowcy belgijskiego autokaru, który uległ wypadkowi w Szwajcarii wykazała, że w jego organizmie nie było śladów alkoholu - poinformowali przedstawiciele szwajcarskiego wymiaru sprawiedliwości.

Kierowca autokaru, który rozbił się w Szwajcarii, był trzeźwyŹródło: AFP, fot: Sebastien Feval
d447v4o
d447v4o

We wtorek wieczorem autokar z uczniami belgijskich szkół uderzył w ścianę tunelu na autostradzie w kantonie Valais w Szwajcarii, skąd dzieci wracały do Belgii z nart. Zginęło 22 uczniów i sześć osób dorosłych. 24 dzieci zostało rannych. W autobusie były 52 osoby. Przyczyna wypadku nie jest dotąd znana.

Oględziny zwłok kierowcy nie wykazały śladów alkoholu, nie pozwoliły wykazać, czy istniały jakieś powody jego ewentualnego złego samopoczucia. - Nie wykryto elementów, które pozwoliłby ustalić przyczyny jakiegoś niedomagania. Dowiemy się o tym więcej w nadchodzących tygodniach - powiedział prokurator Olivier Elsig podczas konferencji prasowej.

"Pozostają dwie hipotezy: techniczna przyczyna wypadku związana z defektem pojazdu i błąd ludzki wynikający z pomyłki lub braku uwagi" - dodał Elsig. Zdaniem prokuratora, teoria, zgodnie z którą kierowca mógł być zdezorientowany, ponieważ oglądał DVD nie znajduje potwierdzenia.

20 spośród rannych dzieci, które hospitalizowane były w Szpitalu du Valais wróciło w piątek do Belgii; w Lozannie hospitalizowana pozostaje jeszcze trójka, której "stan jest nadal niepokojący" poinformowała rzeczniczka Szpitala du Valais, Florence Renggli.

d447v4o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d447v4o
Więcej tematów