Żywioł udało się opanować w ciągu pół godziny. Zadziałały czujniki przeciwpożarowe i automatyczne urządzenia gaśnicze zainstalowane w budynku. W akcji gaśniczej uczestniczyły również trzy jednostki straży pożarnej.
Na razie trudno oszacować straty - cały obiekt jest zalany wodą.
W chwili wybuchu ognia w sklepach galerii ECHO przebywało około 1500 osób. Na szczęście nikomu nic się nie stało. (mp)