Kiedy szczyt trzeciej fali? Waldemar Kraska o tym, kiedy nastąpi
Trzecia fala koronawirusa na dobre ruszyła w Polsce. Pojawiają się pytania, kiedy nastąpi jej szczyt. Głos w tej sprawie zabrał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Zdradził również, ile nowych przypadków zakażeń może pojawić się w najbliższym czasie. Powiedział wprost: najbliższe dni będą ciężkie.
Waldemar Kraska był gościem na antenie Polskiego Radia 24. Wiceminister zdrowia był pytany o epidemię koronawirusa w Polsce. Obecnie zmagamy się z trzecią falą zakażeń.
- Nie możemy spodziewać się, że dzienna liczba zachorowań będzie niższa. Epidemia szaleje w naszym kraju, przybywa nam codziennie nowych pacjentów, którzy są zakażeni, ale i tych, którzy trafiają już do szpitali, to kolejne zajęte 500 łóżek dziennie - tłumaczył Kraska. I dodał, że rządowe estymacje pokazują, że następnie także będą niestety z dużą ilością zakażeń.
- Czekam na ten szczyt, który powinien nastąpić za kilkanaście dni. Mam nadzieję, że to będzie jak najszybciej, ponieważ wszyscy widzimy, że te ilości, które w tej chwili mamy nowych zakażeń, powodują to, że służba zdrowia jest bardzo obciążona - powiedział wiceminister zdrowia.
Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia mutacji COVID-19. Według Waldemara Kraski prawdopodobnie będą występować kolejne warianty wirusa.
– Zobaczymy, jaki one będą miały charakter. My w tej chwili już opracowaliśmy system monitoringu mutacji koronawirusa. Będziemy zbierali próbki z całego kraju, które będą przetwarzane – dodał Kraska.
Aktualizacja: Waldemar Kraska był o godzinie 8:45 gościem Radia Plus. Wiceminister dopytywany o piątkową liczbę zakażeń podał, że "będzie powyżej 30 tysięcy". - Powinniśmy mieć tego świadomość, że najbliższe dni i tygodnie będą ciężkimi - dodał polityk.
Nowe obostrzenia stały się faktem. Jest decyzja rządu
- Zbliżamy się do granic wydolności służby zdrowia - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zapowiadającej nowe obostrzenia.
Nowe zakazy mają obowiązywać od soboty 27 marca do piątku 9 kwietnia. Rząd zdecydował się m.in. na:
- Zakaz działalności salonów fryzjerskich i urody, salonów kosmetycznych, studiów tatuażu oraz piercingu.
- Centra i galerie handlowe - tak jak obecnie - pozostają zamknięte, z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni.
- W placówkach handlowych, na targu lub poczcie będą obowiązywały nowe limity osób: 1 osoba na 15 m kw. - w sklepach do 100 mkw. oraz 1 osoba na 20 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw.
- Ograniczenie do 1 osoby na 20 m kw. dotyczy też obiektów kultu religijnego.
- Zamknięte zostają również przedszkola i żłobki. Wyjątek mają stanowić dzieci rodziców pracujących w służbie zdrowia lub w służbie munudrowej.
"Mamy 34 151 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem" - podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia, dodając, że wykonano 102,5 tys. testów. Takiej wysokiej liczby dziennych zakażeń jeszcze nie odnotowaliśmy od początku epidemii w Polsce.
