Kiedy powrót wesel? Semeniuk o możliwościach
Koronawirus uderzył dotkliwie między innymi w branżę ślubną. Pary młode stanęły przed dylematem: utrzymać planowane terminy, czy odłożyć je na kolejny rok. Światełko nadziei dla osób, które zamierzają pobrać się w najbliższym czasie rzuciła dziś Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.
"Mamy ślub 27 sierpnia i póki co wstrzymujemy się do czerwca. Mam nadzieję, że już będzie coś wiadomo co z weselami. Wolałabym uniknąć sytuacji, gdzie będę musiała do kogoś dzwonić i powiedzieć, że jednak nie może przyjść do nas na wesele, bo limit osób" – to tylko jeden z setek wpisów na forach ślubnych.
Pary młode i cała branża czekają na konkretne deklaracje rządu, ale tych do tej pory brak. Głos w tej sprawie zabrała dziś na antenie Radia Zet Semeniuk.
Wiceminister nie wykluczyła, że wesela w Polsce będą mogły być organizowane już w maju. Taka decyzja mogłaby być podjęta wraz z rekomendacją, żeby część wydarzeń zacząć organizować w plenerze.
- Pokładam nadzieję w fakcie, że jeśli dojdzie do ocieplenia, będzie taka rekomendacja, żeby przenieść część przedsięwzięć na otwartą przestrzeń - powiedziała.
Semeniuk przypomniała, jak wyglądało odmrażanie branż w zeszłym roku.
- Ja bym szła w kierunku tego, co było w 2020 roku, kiedy następowało ocieplenie i część przedsięwzięć można było organizować na otwartej przestrzeni, gdzie jest mniejsza szansa, że ten wirus będzie się rozprzestrzeniał – mówiła wiceminister.
Wiceminister o możliwym terminie decyzji
Semeniuk została zapytana również o to, jaki poziom raportowanych dziennie zakażeń jest rozważany jako wystarczający do luzowania obostrzeń.
- Patrząc na moment wprowadzania protokołów bezpieczeństwa mówiliśmy o skali 5-6 tys. zakażeń, jednak nie chciałabym przesądzać, bo warianty wirusa takie jak brytyjski są bardziej zakaźne - powiedziała.
Polityk zadeklarowała też, że rząd chciałby otworzyć równolegle wszystkie branże.
Źródło: Wiadomości WP/Radio Zet