Kiedy powrót do szkół? Ekspert nie ma dobrych wiadomości

Dr Michał Sutkowski skomentował aktualną sytuację pandemiczną w kraju. W poniedziałek potwierdzono prawie 3,9 tys. przypadków koronawirusa w Polsce. To niemal o 1,5 tys. zakażeń więcej, niż tydzień i dwa tyg. temu. Ekspert zauważa, że mamy do czynienia z pewną tendencją, ale nie jest to bardzo duży wzrost.

Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych podkreśla, że na podobnym poziomie jest liczba zgonów, ale więcej osób jest w szpitalach i pod respiratorem. Dodaje, że w Polsce mamy ograniczone restrykcje i przez to notujemy co najmniej 10 proc. więcej zakażeń brytyjską odmianą koronawirusa.

Przeczytaj: Koronawirus i trzecia fala epidemii. Trzy województwa w strefie czerwonej

- To daje obraz tego niebezpieczeństwa, które się czai za drzwiami i jesteśmy na rozbiegu trzeciej fali - ocenia dr Sutkowski. Twierdzi, że sytuacja nie będzie wyglądać tak, jak na jesieni. Uważa, że nie da się określić maksimum zakażeń. Zaznacza, że z powodu obecnego stanu szczepień nie mamy w Polsce wysokiej odporności populacyjnej.

Lekarz poruszył również wątek powrotu do szkół. Nie rekomendowałby, aby nauka stacjonarna była dostępna dla uczniów innych niż klasy I-III. - Wydaje mi się, że to wykluczone - podsumował. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych odradza również odmrażanie branż gospodarki w tym momencie.

Przeczytaj również: Powrót do szkół. Minister zdrowia o maturzystach i ósmoklasistach

Ekspert ubolewa, że nie są przestrzegane podstawowe zasady obejmujące noszenie maseczek i zachowanie dystansu. Ocenia, że Polacy nie mają zaufania do ekspertów i uważają, że wszystko wiedzą lepiej. Według dra Sutkowskiego najgorsze w polskiej pandemii jest to, że ludzi nie jest w stanie przekonać uniwersalnie dobre dla każdego narzędzie - nauka.

Źródło: PAP