Kiedy grał na komputerze, 3-latka konała w męczarniach

Dramat wydarzył w hrabstwie Bronx w stanie Nowy Jork (USA). 26-latek tłumaczył policjantom, że dziewczynka nie chciała zjeść obiadu. - Wtedy uderzyłem ją w twarz, a potem w brzuch, kiedy zaczęła płakać posłałem ją do łózka - mówił oskarżony.

Przez kilka dni 3-latka uskarżała się na liczne bóle, jednak partner matki dziecka, w obawie przed aresztowaniem nie chciał zawieźć dziewczynki do szpitala. Następnego dnia 3-latka zaczęła głośno płakać i dusić się. 26-latek pochłonięty w tym czasie grą na komputerze, nie zauważył, że ta straciła przytomność.

Po kilkunastu minutach zorientował się, że dziecko nie daje oznak życia, wtedy dopiero wezwał pogotowie ratunkowe. W stanie krytycznym 3-latka została przewieziona do szpitala. Mimo wysiłku lekarzy nie udało się jej uratować.

Dziewczynka doznała poważnych obrażeń wewnętrznych, miała przebite jelito i trzustkę, połamane żebra oraz krwotok wewnętrzny. W czasie kiedy doszło do tragedii matka dziewczynki była w podróży służbowej. 26-latek usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.

NaSygnale.pl: Zabrał 10-latkę do szopy i tam to zrobił! Znasz go?