KGHM może wznowić wydobycie rudy pod Polkowicami
Wyższy Urząd Górniczy wydał w czwartek zgodę na wznowienie wydobycia przez KGHM Polska Miedź SA w okolicy Polkowic, gdzie miesiąc temu doszło do silnych wstrząsów ziemi z powodu prowadzonych tam prac górniczych. Jak poinformował Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM Polska Miedź SA, decyzja prezesa WUG zezwala na kontynuowanie wydobycia w tzw. filarze ochronnym miasta.
21.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W ocenie prezesa WUG, prowadzenie ograniczonej eksploatacji przy zachowaniu szeregu warunków ujętych w decyzji powinno zapewnić bezpieczeństwo powszechne i bezpieczeństwo robót górniczych - napisał w wydanym w czwartek komunikacie rzecznik KGHM.
W uzasadnieniu wydanej przez WUG zgody można ponadto przeczytać, że eksploatacja w ograniczonym zakresie nie powinna spowodować zwiększenia stanu zagrożenia sejsmicznego i tąpaniami.
Decyzją Okręgowego Urzędu Górniczego zaraz po zdarzeniu, do którego doszło 20 lutego 2002 r. w Polkowicach, wstrzymano eksploatację w tym rejonie. Z relacji mieszkańców miasta wynikało, że przez moment wszystko się ruszało, trzęsły się ściany domów i spadały rzeczy z półek, a meble w wielu mieszkaniach położonych na wyższych kondygnacjach powywracały się.
Według biura prasowego KGHM Polska Miedź SA, siła wstrząsu, który wystąpił w rejonie Rudna Główna, była bardzo duża. Jego skutki odczuli górnicy fedrujący na oddziale G-3. Dwóch z nich odniosło niegroźne obrażenia. Epicentrum wstrząsu znajdowało się w starych wyrobiskach kopalnianych.
Przedstawiciele KGHM na zorganizowanej dzień później konferencji prasowej podkreślali, że w obrębie Polkowic eksploatacja dobiega już końca i złoża wydobyto tu w ok. 70-80%. W pobliżu miasta eksploatacja potrwa jeszcze tylko 2-3 lata. (jask)