Kościół popiera wolną Wigilię. Jest tylko jeden problem

Sejm zatwierdził w środę zmianę prawa, która od nadchodzącego roku czyni Wigilię dniem wolnym od pracy dla wszystkich. Zmiana ta zakłada również, że trzy niedziele przed Wigilią w 2025 roku będą dniami, w których sklepy będą otwarte.

"Zaakceptowanie przez Sejm wolnej od pracy Wigilii rozumiemy. To z pewnością ułatwi przygotowania do świąt Bożego Narodzenia" - powiedział w czwartek w rozmowie z PAP ks. Leszek Gęsiak.

Jednocześnie wyraził żal, że zdecydowano się na to kosztem wprowadzenia trzech niedziel handlowych w grudniu. Podkreślił, iż Kościół katolicki zawsze opowiadał się za tym, aby niedziela była dniem wolnym od pracy, co umożliwiałoby spędzanie tego dnia w kręgu rodzinnym, również dla osób pracujących w handlu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Adwent przekształci się teraz bardziej w okres komercyjny, aniżeli w czas duchowego przygotowania do świąt Narodzenia Pańskiego" - stwierdził rzecznik.

Reagując na przewidywane modyfikacje w ustawie dotyczącej handlu w niedziele i święta, Komisja Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski, którą kieruje bp Andrzej Czaja, opublikowała w czerwcu tego roku stanowisko. W dokumencie tym opowiedziała się za utrzymaniem regulacji z 2018 roku dotyczącej zakazu handlu w niedzielę.

Czytaj też: Awantura na Wisłostradzie. Kierowcom puściły nerwy

"Nie wprowadza on pełnego zakazu handlu w te dni oraz nie odbiera dostępu do niezbędnych produktów" – zaznaczono w oświadczeniu.

Przeczytaj również: Ciężarówka wojskowa zderzyła się z osobówką. Akcja służb

Nowelizacja ustawy zatwierdzona przez Sejm w środę przewiduje, że od przyszłego roku 24 grudnia zostanie ustanowiony dniem wolnym od pracy dla wszystkich pracowników, w tym dla personelu sklepów. Obecnie, zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta, Wigilia jest dniem pracy do godziny 14.