PolitykaKempa broni wolnego dnia 12 listopada. "To nie jest prezent wyborczy"

Kempa broni wolnego dnia 12 listopada. "To nie jest prezent wyborczy"

Zawsze będą jacyś niezadowoleni - tak Beata Kempa, minister w KPRM odpowiedziała na krytyczne głosy tych, którzy 12 listopada będą pracować. Odniosła się też do porażki Patryka Jakiego. - Zrobił najlepszy wynik po 2006 r. - powiedziała.

Kempa broni wolnego dnia 12 listopada. "To nie jest prezent wyborczy"
Źródło zdjęć: © WP.PL
Arkadiusz Jastrzębski

24.10.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Głosami posłów Zjednoczonej Prawicy Sejm ustanowił 12 listopada dniem wolnym, co ma dać Polakom możliwość świętowania 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Nie wszyscy będą mieli jednak wolne, bo sklepy mają być otwarte, więc tym razem handlowcy muszą pracować.

- Mamy prawo do tego, żeby świętować - także 12 listopada - mówiła Beata Kempa na antenie TVN24. - Gdybyśmy uchwali, że wolne ma też handel, to dopiero byłyby protesty pracodawców - mówiła minister ds. pomocy humanitarnej w "Kropce nad i".

Prowadząca rozmowę Monika Olejnika zapytała wprost, czy dodatkowy wolny dzień to prezent dla Polaków przed drugą turą wyborów. - Nie. Nie pomyślałam tak o tym, proszę uwierzyć - powiedziała Kempa.

Minister pytana była także o porażkę kandydata PiS w walce o prezydenturę w Warszawie.

- Jestem dumna z Patryka Jakiego. Cieszę się bardzo, że było i jest mi dane z nim współpracować. To jest niezwykła dynamiczna, bardzo mądra i bardzo energiczna osoba i im więcej takich byłoby w polityce, tym lepiej. Przedstawił ofertę warszawiakom. Chciał, żeby nie była to tylko oferta partyjna, ale chciał być prezydentem wszystkich warszawiaków. Zrobił najlepszy wynik po 2006 r. - stwierdziła.

Jako "żałosne" oceniła głosy polityków opozycji na temat rozliczeń w rządzącym obozie po wyborach do samorządów. - Te dociekania, co tam było na Nowogrodzkiej... My naprawdę wygraliśmy - mówiła Kempa.

Olejnik pytała też o to, czy spot wyborczy PiS z uchodźcami był hańbą. Minister nie odpowiedziała. Zapewniała, że rząd angażuje się w pomoc uchodźcom w Afryce. - Deklaracje ówczesnej premier Ewy Kopacz ws. uchodźców były nieodpowiedzialne - mówiła na antenie TVN24. Klip PiS mówił właśnie o planach PO w kwestii sprowadzenia imigrantów.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

beata kempapisdzień wolny
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (1420)