Kędzierzyn-Koźle: wędkarz utonął w stawie. Zaplątał się w żyłkę
Z jednego ze stawów w Kędzierzynie-Koźlu strażacy wyłowili ciało ok. 60 -letniego mężczyzny. To wędkarz, który wpadł do wody i zaplątał się w żyłkę z własnego wędziska.
O porzuconych na brzegu wędkach i sprzęcie wędkarskim powiadomili służby przechodnie. Chwilę wcześniej widzieli w tym miejscu mężczyznę łowiącego ryby, obawiali się, że mógł zasłabnąc i wpaść do wody - informuje portal kk24.pl.
Zobacz także: Chańcza. Ryba wciągnęła wędkarza do wody
Natychmiast na miejscu pojawili się strażacy, policjanci i pogotowie ratunkowe. Strażacy zauważyli, że żyłka jednej z wędek jest mocno napięta. Okazało się, że jest w nią zaplątany wędkarz, którego ciało znajdowało się pod wodą.
Mężczyzna został wydobyty na brzeg. Niestety, pomimo trwającej kilkadziesiąt minut reanimacji nie udało się go uratować.
Źródło: kk24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl