Kazimierz Marcinkiewicz: jeśli Andrzej Duda wygra, to Antoni Macierewicz zostanie szefem BBN
- Jeśli Andrzej Duda wygra wybory prezydenckie, to - tak jak było w moim przypadku - szefem kancelarii prezydenta zostanie Joachim Brudziński, a świetnego, jednego z lepszych polskich generałów, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zastąpi Antoni Macierewicz - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. - Oczywiście nie przed wyborami parlamentarnymi, tylko zaraz po. To jest pewne - dodał.
13.05.2015 20:39
- Proszę zwrócić uwagę na jeden fakt: do niedawna Andrzej Duda, mimo że był podobno tak świetnym europosłem, nie był nawet członkiem komitetu politycznego PiS. On jest dopisany do ponad 30-osobowej grupy. Jest na końcu dopisany - powiedział Marcinkiewicz.
Były premier, pytany o to, dlaczego Duda został kandydatem na prezydenta odparł, że ktoś powiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu, że potrzebny jest człowiek, który jest bliższy środka, który "dobrze mówi i wypada w telewizji".
Marcinkiewicz stwierdził, że Duda jako prezydent byłby kontrolowany przez Kaczyńskiego i zostałby otoczony "zaufanymi ludźmi". - Jarosław Kaczyński powie Dudzie tak, jak powiedział mnie: możesz mieć wiceszefa KPRM, ale mój Błaszczak będzie twoim szefem. Macierewicz będzie szefem BBN, bo według Kaczyńskiego on się najbardziej z jego "paczki" do tego nadaje - dodał były premier.