Kawa chroni przed cukrzycą
Kilka filiżanek kawy dziennie
znacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę w późniejszym
okresie życia - twierdzą naukowcy amerykańscy, którzy
opublikowali wyniki swych badań. Dotyczy to nawet otyłych.
Kawa musi być oczywiście "prawdziwa", tzn. z kofeiną; tylko taka ma szanse pozytywnie wpływać na ludzki metabolizm - ustalili naukowcy z Harvard School of Public Health, którzy objęli badaniami 125 tysięcy ludzi.
Mężczyźni wypijający więcej niż sześć filiżanek kawy dziennie o ponad połowę zmniejszają ryzyko zachorowania na cukrzycę w ciągu następnych 12-18 lat. W przypadku kobiet, które wypijają tyle kawy, zmniejszenie ryzyka cukrzycy wynosi ok. 30%.
Naukowcy, którzy opublikowali wyniki swych badań na łamach "Annals of Inner Medicine", przyznają, że nie poznali jeszcze dokładnie mechanizmu redukowania przez kawę ryzyka cukrzycy. Podkreślają przy tym, że chodzi nie tylko o kofeinę, lecz także o wiele innych substancji, zawartych w "małej czarnej".
Zespół naukowców amerykańskich pod przewodnictwem doktora Eduardo Salazar-Martineza i doktor Joan Manson badaniami tymi potwierdził wnioski holenderskich kolegów, którzy wykazali ostatnio, że amatorzy kawy rzadziej chorują na cukrzycę.