Kaucja za cmentarne konewki. Wystarczy wrzucić monetę

Zainteresowanie mieszkańców Lubelszczyzny przykuły niebieskie konewki na cmentarzach. Żeby ich użyć trzeba jednak uiścić kaucję. Wystarczy wrzucić monetę i można ją wziąć, jak wózek w sklepie.

Konewki
Źródło zdjęć: © PAP, Facebook/Polska w dużych dawkach | Łukasz Gągulski

Konewki na monetę można spotkać na kilku cmentarzach w woj. lubelskim. Stały się one popularne za sprawą mediów społecznościowych i od razu zaczęły budzić skrajne reakcje. Niektórzy internauci wyśmiewają inicjatywę, ale nie brakuje też takich, którzy zachwycają się użytecznością tego rozwiązania.

Pomysł na "okaucjowanie" konewek miał przyjść z Zachodu. Tam na cmentarzach znaleźć można m.in. stojaki z grabkami i innymi akcesorami przydatnymi do dbania o czystość nagrobków.

Mazurskie Stonehenge, czyli cmentarz Dohnów w gminie Morąg

Konewki na monety

Za instalację odpowiada Zakład Wyrobów Betonowych Wojciech Trykacz. Firma ma swoją siedzibę w Lubartowie, w sąsiedztwie Lublina.

Zaczęto od wolnostojących konewek, ale ten pomysł się nie sprawdził, ponieważ zaczęły one masowo znikać. - Dostaliśmy wcześniej zgody od zarządców cmentarzy i takie stojaki z akcesoriami pojawiły się również u nas. Ten pomysł niestety nie zadziałał, bo ogólnodostępne akcesoria po prostu zaczęły znikać - tłumaczy Arkadiusz Woch, dyrektor handlowy w firmie Trykacz w rozmowie z portalem Money.pl.

Pojawiła się więc inicjatywa stworzenia kaucji za konewki. Rozwiązanie zaczerpnięto z wózków, które są wyposażeniem każdego supermarketu.

Jak słyszymy od Arkadiusza Wocha - pomysł się sprawdza, bo konewki z cmentarza już nie znikają. - Nie są już kradzione, a jeśli taki incydent ma miejsce, to jest naprawdę rzadki. Jak wiadomo, są podpisane, a to jest też pewna forma reklamy dla nas - tłumaczy Woch.

Przedstawiciel firmy Trykacz podkreśla, że rozwiązanie sprawdza się znakomicie. - Ludzie bardzo często korzystają z konewek przy podlewaniu kwiatów - dodaje rozmówca Money.pl.

Pierwsze konewki za kaucję od firmy Trykacz pojawiły się już na przełomie 2015/2016 roku. Dzisiaj instalację znajdziemy na co najmniej siedmiu lubelskich cmentarzach.

Przewaga plusów

Niebieskie konewki mocno przyciągają wzrok wśród nagrobków, ale - jak przyznają twórcy pomysłu - ich dużym problemem jest dyskusyjna estetyka. "Trochę są paskudne" - czytamy na facebookowym profilu firmy.

To rozwiązanie ma jednak więcej plusów niż minusów, co podkreślają również przedstawiciele cmentarza i duchowni zajmujący się miejscami spoczynku.

- Administratorowi cmentarza zależy, aby było czysto.Większość zgód od księży otrzymaliśmy tak naprawdę po przedstawieniu jednego, prostego argumentu. Konewki montujemy w pobliżu kranu z wodą i rozwiązuje to problem zalegających słoików i butelek. Po prostu problem śmieci znika - tłumaczy Woch.

Wybrane dla Ciebie
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
Reforma służby wojskowej. Rośnie zaniepokojenie rodziców
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Putin stracił już milion żołnierzy. Inni - uciekają
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?