Katowiccy harcerze zostaną pozbawieni pomnika przez kontrowersyjnego historyka?
Zamieszkały w Niemczech kontrowersyjny
historyk o polskich korzeniach, chce pozbawić pomnika harcerzy z
katowickiej wieży spadochronowej, pisze "Życie Warszawy".
Dr Ewald Pollok, zapowiada, że będzie walczył o zmianę charakteru obelisku pod katowicką wieżą spadochronową. Obelisk ten upamiętnia bohaterską obronę wieży przez harcerzy we wrześniu 1939 roku.
Pollok powołuje się na ustalenia IPN z 2005 roku, w których stwierdzono, że zaciętych walk o wieżę nie było. Nie znaleziono też dowodów na to, że hitlerowcy zrzucali rannych harcerzy z wieży spadochronowej, ani że na wieży w ogóle byli jacyś harcerze.
Będę zabiegał o to, by nowy obelisk upamiętniał masowe wywózki Ślązaków w głąb ZSRR w latach 1945-47- deklaruje Pollok.
Dr Pollok to historyk słynący z kontrowersyjnych poglądów. W lipcu "Życie Warszawy" doniosło, że prowadzi on stronę internetową, na której w odniesieniu do powojennych obozów dla ludności niemieckiej używa określenia "polskie obozy koncentracyjne".
Niemałe kontrowersje wzbudza również jego najnowszy pomysł. Niech lepiej postawi deportowanym Ślązakom pomnik we własnym ogródku, niż zmienia charakter obelisku - uważa śląski reżyser, senator Kazimierz Kutz. (PAP)