Katastrofa w dubajskim doku - ofiar będzie więcej
W Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie), gdzie w środę w wypadku w
doku zginęło co najmniej 13 osób a około 150 zostało rannych, w
czwartek rano wznowiono poszukiwania dalszych 23 ofiar, uważanych
dotychczas za zaginione.
Zdaniem władz portowych, liczba robotników, którzy ponieśli śmierć po wdarciu się wody do doku, może wzrosnąć nawet powyżej 50 osób. W środę wieczorem akcja ratownicza została wstrzymana po wydobyciu przez nurków 13 ciał.
W momencie katastrofy w doku pracowało około 500 ludzi - w większości robotników z Filipin i Indii. Wypadek był jednym z najgorszych w historii Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Przez uszkodzone wrota nagle do doku, jednego z największych na świecie, wdarła się woda. W środku znajdowali się robotnicy, pracujący przy czterech statkach.(ck)