Remontowana w suchym doku gdyńskiej stoczni Nauta jednostka, która przechyliła się i częściowo znalazła się w wodzie, jest stabilna - informuje straż pożarna. W wypadku, którego przyczyny będą dopiero ustalane, nikt nie ucierpiał.
Helikopter na suchym dokiem w Dubaju (AFP)
Nurkowie przeszukujący suchy dok w Dubaju, gdzie w środę doszło do katastrofy i zalania wodą pracujących tam robotników, wydobyli kolejne ciała.
W Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie), gdzie w środę w wypadku w
doku zginęło co najmniej 13 osób a około 150 zostało rannych, w
czwartek rano wznowiono poszukiwania dalszych 23 ofiar, uważanych
dotychczas za zaginione.
Policyjny helikopter nad miejscem tragedii (AFP)
Policja podaje oficjalnie, że w środowym wypadku w doku w Dubaju, do którego nagle wdarła się
woda, zginęło 13 osób. Kolejne 23 są uważane za zaginione.
Sukcesem zakończyła się w niedzielę operacja wprowadzenia barki "Gigant-4" z podczepionym okrętem podwodnym "Kursk" do doku pływającego w porcie w Roslakowie.
Operacja umieszczenia wraku okrętu podwodnego "Kursk" w doku została przełożona na niedzielę bądź poniedziałek. Pierwotnie planowano przeprowadzenie tej operacji na sobotę.
Rozpoczęły się przygotowania do przetransportowania do suchego doku atomowej łodzi podwodnej "Kursk". Na redzie niedaleko miasteczka Rosljakowo podłączono do platformy "Gigant 4" i wraku okrętu pierwszy ponton.