Katastrofa samolotu w Taszkencie - 37 zabitych
Samolot uzbeckich linii
lotniczych rozbił się wieczorem w gęstej mgle podczas
podchodzenia do lądowania na lotnisku w Taszkencie, stolicy
Uzbekistanu. Według wstępnych informacji zginęło 37 osób - 32
pasażerów i pięciu członków załogi (wszyscy znajdujący się na
pokładzie).
13.01.2004 | aktual.: 13.01.2004 20:12
"Samolot rozbił się o pas startowy i eksplodował" - poinformowały władze lotniska.
Samolot leciał z miasta Termez na południu kraju, przy granicy z Afganistanem, do Taszkentu. Wieża lotniska straciła łączność z nim o godz. 19.45 czasu lokalnego (15.45 czasu warszawskiego).
Z Taszkentu dochodzą sprzeczne informacje dotyczące samolotu. Agencja ITAR-TASS twierdzi, że był to An-24, natomiast Reuters i AFP, powołując się na uzbeckiego ministra ds. sytuacji nadzwyczajnych, że Jak-40.
ITAR-TASS podaje też, że samolot leciał z Taszkentu do Termezu i rozbił się podczas startu na lotnisku w stolicy Uzbekistanu.
W miejscu, gdzie roztrzaskał się samolot, ok. 100 m od domów mieszkalnych, znaleziono "czarne skrzynki", które pozwolą ustalić przyczynę katastrofy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odrzuciło hipotezę o zamachu terrorystycznym; jako przyczynę katastrofy podało złą widoczność, spowodowaną mgłą.
Kilka godzin wcześniej lotnisko w Taszkencie było zamknięte właśnie z powodu gęstej mgły. Samoloty mające na nim lądować kierowano do Samarkandy.
Dwusilnikowy An-24 może zabrać na pokład 50 pasażerów, a Jak-40 od 30 do 40 pasażerów.