Katastrofa Ił‑76. Szef wywiadu: na dziś planowano wymianę więźniów
Ukraiński wywiad potwierdził, że dzisiaj miała odbyć się wymiana więźniów między Rosją a Ukrainą. - Mogę jednak stwierdzić, że zaplanowana na dzisiaj wymiana w chwili obecnej nie dochodzi do skutku - przekazał szef wywiadu Andrij Jusow. Jednocześnie dodał, że sprawdzane są informacje, podane przez Rosjan, że na pokładzie samolotu, który rozbił się w obwodzie biełgorodzkim, byli jeńcy ukraińscy.
Jusow powiedział Radiu Swoboda (ukraińskiej redakcji Radia Wolna Europa/Radia Swoboda), że 24 stycznia miała odbyć się wymiana jeńców.
Katastrofa Ił-76. Na pokładzie byli ukraińscy jeńcy?
Rosyjska redakcja BBC zauważa, że krewni jeńców, którzy w przeszłości zostali objęci wymianą, wspominali w wypowiedziach dla mediów o przypadkach, że na miejsce wymiany jeńców przywożono samolotami, w tym maszynami Ił-76.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przedstawiciele władz i sił zbrojnych Ukrainy oświadczyli w środę, że sprawdzają doniesienia o katastrofie i o tym, że na pokładzie samolotu byli jeńcy.
Katastrofa samolotu Ił-76
Pierwsze informacje o wypadku pojawiły się przed godz. 10. Co istotne, o godz. 9:12 gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow przekazał, że w mieście ogłoszono alarm powietrzny. Alarm został odwołany o godz. 9:43, natomiast 5 minut później na kanale gubernatora pojawiła się informacja o "pewnym incydencie".
Komunikat gubernatora poprzedziły liczne publikacje zdjęć i filmów przedstawiających upadek maszyny. "Na pokładzie Ił-76 znajdowało się 65 wziętych do niewoli żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy transportowanych do obwodu Biełgorodu na wymianę, 6 członków załogi i 3 osoby towarzyszące" - podało kilka minut po zdarzeniu Ministerstwo Obrony Narodowej Rosji.
Początkowo ukraińskie media podały, powołując się na źródła w armii i służbach bezpieczeństwa, że samolot został zestrzelony przez Siły Zbrojne Ukrainy. Później ta informacja została skorygowana.
- W tej chwili nie możemy potwierdzić, że rosyjski samolot wojskowy Ił-76 został zestrzelony przez Siły Obronne Ukrainy w obwodzie biełgorodzkim w Rosji - powiedział szef departamentu prasowego SZU Bohdan Senyk. Rzecznik Praw Obywatelskich Ukrainy dodał, że "ustala szczegóły zdarzenia i analizuje otrzymane informacje dotyczące katastrofy".
