Dwaj piloci zginęli w katastrofie myśliwca F-4 Phantom II, do której doszło w sobotę podczas dorocznych pokazów lotniczych w bazie amerykańskiej marynarki wojennej w Point Mugu, 80 km na północny zachód od Los Angeles, w Kalifornii.
Samolot leciał na wysokości 60 metrów, gdy jego silnik stanął w płomieniach. Jeden z pilotów zdążył katapultować się zanim maszyna runęła na ziemię. Nie przeżył jednak lądowania.
Nikt spośród widzów nie doznał obrażeń. Pokazy zostały przerwane. (mag)