Katastrofa chińskiego samolotu; przeżył pilot
Jedna z ocalałych (AFP)
Katastrofę chińskiego Boeinga 767, który rozbił się w poniedziałek pod Pusanem w Korei Południowej, przeżył pilot maszyny, Wu Xinlu - podała na swej stronie internetowej agencja Nowe Chiny.
Wśród co najmniej 47 osób, które uratowano, jest też inny członek załogi samolotu należącego do chińskich linii lotniczych Air China.
Do tej pory potwierdzono śmierć 109 osób. Los 11 osób nie jest na razie znany.
Na pokładzie samolotu lecącego z Pekinu do Pusanu było 155 pasażerów i 12 członków załogi. Pasażerowie to 135 południowych Koreańczyków, 19 Chińczyków i jeden Uzbek.
Boeing rozbił się w pobliżu portu lotniczego Kimhae, który obsługuje Pusan, drugie pod względem wielkości miasto w Korei Południowej. W momencie katastrofy w rejonie lotniska była bardzo gęsta mgła i padał ulewny deszcz.
Lokalne władze podały, że znaleziona została tzw. czarna skrzynka - urządzenie z zapisem przebiegu lotu, a także rozmów prowadzonych przez pilotów. Dopiero po zbadaniu urządzenia można będzie jednoznacznie określić przyczyny tragedii.
W Pekinie podano, że katastrofa będzie przedmiotem szczegółowego śledztwa. Jednocześnie podkreślono, że był to pierwszy od 47 lat istnienia linii Air China wypadek samolotu tego przewoźnika. (miz)