Katarzyna Lubnauer: życzymy Polsce jak najlepiej, więc życzymy powodzenia premierowi Morawieckiemu
- Podoba nam się jedna rzecz - jest nacisk na to, żeby pobudzać gospodarkę w sferze prywatnych przedsiębiorców. My od początku mówiliśmy, że popieramy wszelkie działania mające na celu pobudzanie innowacyjności - podwójny odpis podatkowy na innowacyjność. W naszej ustawie dotyczącej CIT-u jest też zapis o przyśpieszonej amortyzacji - mówiła Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej w programie #dziejesienazywo.
W ocenie Jacka Sasina (PiS), najważniejszą rzeczą jest pobudzenie boomu inwestycyjnego. - Nowe inwestycje to jest rozkręcenie całego mechanizmu gospodarki. To, co dzisiaj będzie prezentował premier Morawiecki, to będzie ubranie w konkretne ramy zapowiedzi, która padła z ust prezesa Kaczyńskiego - o bilionie na inwestycje - mówił Sasin.
Podkreślił, że nie chodzi o to, by to państwo ten bilion złotych wrzuciło, bo tych pieniędzy nie ma. - Ale są ogromne pieniądze prywatne, którzy nie inwestują dzisiaj, bo nie ma zachęt, żeby inwestować. To jest podstawowe założenie tego programu - dodał.
- Jeżeli to się uda, to jesteśmy bardzo za tym. Życzymy jak najlepiej Polsce, w związku z tym życzymy powodzenia premierowi Morawieckiemu. Obawiamy się, czy nie będzie tak samo jak z programem PO - szerokie zamierzenia, dobre zamiary, natomiast niewiele z tego wyszło - mówiła Lubnauer.
W ocenie Kamili Baranowskiej ("Do Rzeczy"), dobrą informacją jest to, że rząd postarał się jeszcze przed upływem symbolicznych 100 dni plan przedstawić. - Prof. Bugaj sygnalizował, że jemu czegoś takiego brakuje - że on dostał obietnice, że ten rząd z takim planem przychodzi i on tego planu nigdy nie widział - mówiła.
Zdaniem Wojciecha Szackiego ("Polityka Insight"), będzie jakieś napięcie między premierem Morawieckim a ministrem Jackiewiczem. - Ten program jest skierowany na małe i średnie przedsiębiorstwa. W filozofii ministra skarbu jest wspieranie raczej tych dużych przedsiębiorstw - wyjaśnił.
Drugim źródłem napięcia ma być ministerstwo finansów. - Nie da się jednocześnie inwestować i wydawać na cele socjalne. Pytanie, który kierunek zwycięży. Nie można zabrać 500 zł, a nie wiem, czy jednocześnie Polskę stać na ambitny plan inwestycyjny i rozdawnictwo - mówił Szacki.
Baranowska podkreśliła, że sojusznikiem premiera Morawieckiego jest prof. Gliński i Jarosław Gowin. - Widać nieformalny pakt zawiązujący między tymi ministrami i nacisk na to, żeby środowiska naukowe mocniej zaangażować w ten proces rozwoju społeczno-gospodarczego Polski. Widać już po tych założeniach Morawieckiego, że będzie to mocno akcentowane i tutaj, jak rozumiem, Gowin jest "na tak" - mówiła.