Katarzyna Lubnauer została nową szefową Nowoczesnej. Petru przegrał
Katarzyna Lubnauer została nową szefową Nowoczesnej. Pokonała Ryszarda Petru 149 do 140. - Nigdzie nie uciekam, nigdzie nie odchodzę, wbrew niektórym plotkom - powiedział Petru. Nowa przewodnicząca zapewniła, że będzie rozmawiać z twórcą partii o jego dalszej roli w ugrupowaniu. A swoje rządy opisuje jako "powrót do korzeni" i stanie się reprezentantem klasy średniej.
- Chciałam podziękować wszystkim, którzy na mnie głosowali. Te wyniki pokazują, jak bardzo zbliżony był wynik mój i Ryszarda Petru - powiedziała Katarzyna Lubnauer po ogłoszeniu wyników. Zaprosiła na scenę pokonanego szefa. - Widać, jak bardzo Nowoczesna potrzebuje każdego z nas. Dlatego będę rozmawiać z Ryszardem Petru o tym, jaką rolę widzi dla siebie w partii - dodała.
Ustępujący przewodniczący ze sceny ograniczył się tylko do podziękowań. - Dziękuję za demokratyczną rywalizację. To jest demokracja. Taką partię tworzyliśmy od początku - powiedział Petru. Wydaje się, że w nowym kierownictwie dużą rolę będzie odgrywała Kamila Gasiuk-Pihowicz, którą Llubnauer także zaprosiła na scenę. - Widać ogromną energię, musimy ją dobrze spożytkować, bo przed nami ogromne zadania. Musi nam przyświecać teraz jedno hasło: "Wszystkie ręce na pokład" - powiedziała.
Po ogłoszeniu wyników cała trójka wyszła do dziennikarzy. - Nigdzie nie uciekam, nigdzie nie odchodzę, wbrew niektórym plotkom - powiedział Petru. Spytany o to, jaką widzi dla siebie rolę w partii, odparł, że jest umówiony z Katarzyną Lubnauer, a media zostaną poinformowane o jej wyniku. Kiedy dziennikarze spytali stojącą obok Katarzynę Lubnauer o to, jaką rolę widzi dla byłego szefa partii, ten nie dopuścił jej do głosu. - To moja konferencja - uciął. Dodał, że jest optymistą jeśli chodzi o przyszłość. - Oczywiście, że walczyłem o zwycięstwo - przekonywał. - Jestem przekonany, że Nowoczesna została tak stworzona, że jest wartością samą w sobie - zakończył.
Kiedy Petru zakończył swoje wystąpienie, dziennikarze zaczęli pytać nową przewodniczącą. - Tak jak powiedziałam, od razu deklarowałam chęć rozmowy. To ważne, żeby jako twórca partii i człowiek, który wprowadził ją do parlamentu, miał w niej miejsce, ważne - mówiła Katarzyna Lubnauer. - Szczególnie, że jesteśmy rządzeni przez partię, która niszczy gospodarkę i specjalista od gospodarki, ekonomista jest potrzeby - dodała.
Przewodniczącą Nowoczesnej pytano także o umowę Schetyna - Petru dotyczącą wspólnego startu w Warszawie. - Musimy o tym rozmawiać - ucinała pytania. Jaka jest wizja Nowoczesnej według Katarzyny Lubnauer? - Wracamy do korzeni. Nowoczesna to partia klasy średniej, partia ludzi, którzy codziennie ciężko pracują, a są obrażani przez PiS - mówiła. Zdradziła też element personalnej układanki po kongresie. - Deklarowałam już, że chciałabym, żeby szefową klubu poselskiego została Kamila Gasiuk-Pihowicz, ale oczywiście to wybór członków klubu - stwierdziła.