Katarzyna Lubnauer nowym rzecznikiem Nowoczesnej
Katarzyna Lubnauer została nowym rzecznikiem Nowoczesnej - poinformowano na oficjalnym profilu partii na Twitterze. To nie jedyne zmiany w ugrupowaniu. Joanna Schmidt nie jest już wiceprzewodniczącą klubu.
W czwartek podczas posiedzenia Klubu Poselskiego Nowoczesnej zdecydowano o zmianie składu Prezydium Klubu. "Mając na uwadze ryzyko przyspieszonych wyborów samorządowych", Nowoczesna zdecydowała o rozdzieleniu funkcji w zarządzie partii i w klubie poselskim.
W skład Prezydium Klubu Poselskiego, oprócz Lubnauer, weszli: Ryszard Petru (przewodniczący), Barbara Dolniak, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Zbigniew Gryglas, Paulina Hennig-Kloska, Monika Rosa, Marek Sowa i Mirosław Suchoń.
Poprzedni rzecznik Nowoczesnej, Paweł Rabiej, złożył kilka dni temu dymisję. Z informacji WP wynika, że może ona mieć związek z jego wpisem na Twitterze, w którym stwierdził, że nie ma niemieckich obozów koncentracyjnych, są tylko nazistowskie.
Co stało za decyzją Nowoczesnej? Petru wyjaśnia
Petru mówił w piątek rano w Polsat News, że całe prezydium klubu Nowoczesnej podało się do dymisji. - Podzieliliśmy pracę prezydium klubu, czyli tych, którzy zajmują się pracą sejmową i zarządu partii, czyli tych, którzy zajmują się ugrupowaniem, ze względu na prawdopodobne przyspieszone wybory samorządowe - podkreślił polityk.
Poinformował, że Paweł Rabiej oddał się do dyspozycji zarządu. - Taka była jego decyzja, żeby zająć się innymi rzeczami. Rzecznik partii to jest olbrzymia robota, wszyscy uznaliśmy, że rzecznik partii powinien być posłem, dlatego, że bardzo dużo rzeczy dzieje się w Sejmie i siłą rzeczy trzeba być na bieżąco - wyjaśnił Petru.
Lider Nowoczesnej przekonywał, że jego wyjazdy z posłanką Joanną Schmidt nie miały wpływu na zmiany w prezydium klubu. - Dyskusja o tym, żeby rozdzielić funkcje sejmowe od partyjnych trwa od dłuższego czasu, od kilku miesięcy - zapewnił. Schmidt, która jest wiceprzewodniczącą partii, była też do tej pory wiceprzewodniczącą klubu.
Lider Nowoczesnej przyznał ponadto, że bierze pod uwagę wspólne listy do sejmików wojewódzkich z Platformą. - To będzie musiało wynikać z pragmatyki wyborczej, na razie, dzisiaj, jesteśmy gotowi do tego, żeby startować oddzielnie - podkreślił. Lider Nowoczesnej mówił wcześniej o propozycji dla PO, która dotyczy wzajemnego popierania przez PO i Nowoczesną swych kandydatów w ewentualnej II turze wyborów samorządowych.
Lubnauer: to rozwiązanie może się sprawdzić
Sama Lubnauer oceniła z kolei, że jej nominacja na funkcję rzecznika "w dzisiejszym momencie partii jest rozwiązaniem, które może się sprawdzić". Jak tłumaczyła w rozmowie z PAP, zmiany w prezydium klubu, spowodowane są "przestawieniem się Nowoczesnej na tryb wyborów samorządowych".
- W związku z tym doszliśmy do wniosku, że trzeba zaangażować większą liczbę osób i rozdzielić większość funkcji w zarządzie od prezydium klubu - dodała Lubnauer. Zaznaczyła, że chodzi o sprawniejszą pracę klubu poselskiego dzięki temu, że w prezydium nie będzie osób obciążonych pracą w zarządzie partii.