Paweł Rabiej rzecznik Nowoczesnej rezygnuje ze stanowiska. Znamy możliwy powód
Rzecznik prasowy Nowoczesnej, Paweł Rabiej, złożył dymisję. Może mieć ona związek z jego wpisem na Twitterze, w którym stwierdził, że nie ma niemieckich obozów koncentracyjnych, są tylko nazistowskie.
23.01.2017 | aktual.: 23.01.2017 15:18
O tym, że dotychczasowy rzecznik Nowoczesnej Paweł Rabiej złożył rezygnację ze stanowiska, Nowoczesna poinformowała w poniedziałek o godzinie 14 na swoim profilu na Twitterze. - Paweł Rabiej przestaje pełnić funkcję rzecznika prasowego Nowoczesnej. Jego wniosek o przyjęcie rezygnacji zaakceptowany przez zarząd partii - czytamy w oficjalnym oświadczeniu partii.
- Postaramy się jak najszybciej powołać nowego rzecznika - zapewnia poseł Katarzyna Lubnauer w rozmowie z WP.
- Czasami trzeba coś zmieniać w funkcjonowaniu. Uznaliśmy, że to jest ten moment - powiedziała w rozmowie z WP Katarzyna Lubnauer. Pytana o to, czy ze strony Nowoczesnej pojawiały się naciski, by Rabiej podjął taką decyzję, zaprzecza. - Paweł Rabiej złożył rezygnację i my ją przyjęliśmy - dodaje poseł Nowoczesnej.
Z kolei poseł Michał Stasiński, członek prezydium Nowoczesnej, pytany o możliwe przyczyny rezygnacji ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza, że mogła mieć ona związek ze wcześniejszym wpisem posła Rabieja na Twitterze. W rozmowie z jednym z internautów stwierdził on bowiem, że nie ma niemieckich obozów koncentracyjnych, są tylko nazistowskie. - Na tej samej zasadzie: TK nie zniszczyli Polacy, ale PiS, i to on za to odpowie, a nie Polacy - skomentował były rzecznik partii.
- Powodów samej rezygnacji nie chcę komentować. Natomiast nasze stanowisko w sprawie wpisu na portalu społecznościowym jest jasne: obozy koncentracyjne zakładane podczas II wojny światowej przez nazistowską III Rzeszę były niemieckie. To, co napisał Paweł Rabiej było biegunowo odległe od pozycji, które reprezentuje sobą Nowoczesna. Od takiego opisywania historii stanowczo się odcinamy i jest ono szczególnie szkodliwe w sytuacji, gdy walczymy z kłamstwem o "polskich obozach śmierci" - komentuje Michał Stasiński.
Jak dodaje poseł Nowoczesnej, rezygnacja Pawła Rabieja zbiera się w czasie z reorganizacjami w partii. - Nowego rzecznika poznają państwo za kilka dni wraz z nowym ośrodkiem komunikacji medialnej, który szykujemy w kontekście zbliżających się wyborów samorządowych. Pod tym względem przyjęta dymisja nie zakłóci naszych prac - zapewnia Stasiński w rozmowie z WP.
Oprac. Marcin Makowski / Magdalena Nałęcz