Katarzyna Bosacka miażdży Gang Mocniaków. Wytyka poważny błąd

"Gang Mocniaków" to nowa edycja dobrze znanej akcji promocyjnej sklepu Biedronka. Wszystko wskazuje na to, że będzie równie udana jak poprzednie. Niemniej jednak, pewne elementy tej kampanii budzą kontrowersje. Teraz swoje zdanie wyraziła Katarzyna Bosacka.

Katarzyna Bosacka miażdży Gang Mocniaków. Wytyka poważny błądKatarzyna Bosacka miażdży Gang Mocniaków. Wytyka poważny błąd
Źródło zdjęć: © WP

Katarzyna Bosacka, znana z bezpośredniego podejścia i nieustającej walki o prawa konsumenta, tym razem postanowiła pochylić się nad akcją promocyjną sieci sklepów Biedronka - Gang Mocniaków. Ta wydawałoby się niewinna kampania skierowana do dzieci wzbudziła jednak niemałe kontrowersje, zwłaszcza w kontekście oferowanych zabawek.

Chociaż na pierwszy rzut oka "Gang Mocniaków" wydaje się być zabawną akcją dla najmłodszych, w której za zebranie odpowiedniej ilości naklejek można zdobyć maskotki w kształcie popularnych produktów spożywczych, takich jak rogal, jajko czy awokado, to nie wszystkie z nich są jednoznacznie pozytywnie odbierane. Przykładem jest chociażby kontrowersyjna maskotka w kształcie parówki o imieniu Patrycja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Do Niemiec ich", "sprzedali Polskę". Seniorzy z Warszawy dosadnie przed wyborami

"Gang Mocniaków". Bosacka uderza w Biedronkę

Jednak główny problem, który zwróciła uwagę Bosackiej, dotyczy hasła promocyjnego akcji: "poznaj supermoc dobrego jedzenia". Dziennikarka zauważyła, że wśród oferowanych zabawek są takie, które odzwierciedlają produkty spożywcze uważane za mniej zdrowe, jak oranżada, krem czekoladowy przypominający Nutellę czy parówka.

- Jak teraz wytłumaczyć temu małemu dziecku, że nie wszystkie z tych zabawek to rzeczywiście zdrowe produkty, które powinny spożywać na co dzień? - pyta na swoim facebookowym profilu Bosacka.

Dziennikarka nie pozostawia suchej nitki na tej akcji promocyjnej, twierdząc, że wprowadza ona dzieci w błąd, prezentując im niezdrowe produkty jako "superjedzenie". Tym samym, rodzice znajdują się w trudnej sytuacji, próbując wyjaśnić swoim dzieciom, które z tych produktów są zdrowe, a które nie.

Bosacka podkreśla, że choć w ofercie maskotek znajdują się też te zdrowsze, takie jak kropla wody czy awokado, to fakt mieszania ich z tymi mniej zdrowymi jest mylący. "Czy nie można było dorzucić do tych zabawek mleko, biały ser czy rybę zamiast parówek, czy czekoladowego kremu?" - pisze Bosacka.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet