Karta zdrowotna ważna tylko 2 miesiące
W sierpniu wyjeżdżam do Niemiec. W Narodowym
Funduszu Zdrowia powiedziano mi, że Europejskiej Karty
Ubezpieczenia Zdrowotnego nie mogę załatwić teraz, ale przed samym
wyjazdem. A wiadomo, że w lecie będą kolejki - skarży się jedna z
czytelniczek "Dziennika Polskiego".
09.05.2006 | aktual.: 11.08.2006 16:35
Gazeta wyjaśnia: wystawiana przez NFZ Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego ważna jest najdłużej dwa miesiące od momentu jej wystawienia. Karta potwierdza nasze prawo do korzystania z niezbędnych świadczeń zdrowotnych w czasie pobytu na terenie Unii Europejskiej - jednak w myśl reguł obowiązujących w danym kraju.
Jeśli zatem - tak jest np. w Niemczech - obowiązuje zasada współpłacenia za świadczenia medyczne, musimy liczyć się z tym, że w razie wizyty u lekarza lub w szpitalu będziemy musieli dopłacić z własnej kieszeni.
Zgodnie z przepisami wspólnotowymi w dziedzinie koordynacji systemów ochrony zdrowia w poszczególnych państwach członkowskich UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego, karta może zostać wydana tylko tym osobom, które mają prawo do świadczeń opieki zdrowotnej zgodnie z ustawodawstwem jednego z tych państw. Ważność dokumentu wygasa zawsze z chwilą utraty tego uprawnienia. W praktyce oznacza to, że obywatel Polski ma prawo do Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego najpóźniej miesiąc po utracie pracy. Prawo do świadczeń opieki zdrowotnej wygasa bowiem po upływie 30 dni od momentu utraty zatrudnienia.
Osoba, która wybiera się za granicę w sierpniu, nie powinna teraz występować o kartę, ale najwcześniej w lipcu. Aneta Styrnik z biura prasowego centrali NFZ wyjaśnia: - Jeśli dziś ktoś uzyskałby kartę uprawniającą do bezpłatnego leczenia, natomiast wyjechałby dopiero w sierpniu, to jest prawdopodobne, że gdyby do tego czasu stracił pracę i nikt nie opłacałby za niego składki na ubezpieczenie zdrowotne, NFZ - który wydał kartę - musiałby opłacić jego leczenie za granicą. (PAP)