Karkonoska wataha. Pokazali zdjęcia wilków

W Karkonoszach wilki osiadły na dobre. Ich obecność zgłaszają turyści. Dzikich mieszkańców lasu "łapią" też fotopułapki Karkonoskiego Parku Narodowego. Zwierzęta przemieszczają się swobodnie przez polsko-czeską granicę. W tym roku po stronie czeskich sąsiadów urodziły się trzy wilczki, ale jeden z nich, z niewiadomych jeszcze przyczyn, padł.

Wilk z czeskiej części KarkonoszyWilk z czeskiej części Karkonoszy
Źródło zdjęć: © Krkonoše National Park
Barbara Kwiatkowska

Wilki odwiedzają Karkonoski Park Narodowy od dawna, a regularne obserwacje ich zachowań prowadzone są od 2010 roku. Pierwsze osobniki przywędrowały zapewne z Czech.

Karkonoska populacja liczy już kilkanaście wilków. Upodobały sobie środkową, bezpieczniejszą dla nich część parku. Przemieszczają się swobodnie przez granicę, wybierając dogodne miejsca do polowań i rozrodu.

Znaleziono martwe młode zwierzę, sekcja wykaże powód zgonu

Po czeskiej stronie Karkonoszy znaleziono martwą małą wilczycę. Szczenię jest jednym z trójki zwierząt, które przyszły w jednym miocie na terenie Czech.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie w marchewkach z Hiszpanii. Służby nie dały się nabrać

- Ze wstępnego badania weterynaryjnego zwierzę wydawało się być zdrowe, trzymiesięczna suczka została najprawdopodobniej zabita przez innego wilka lub wolno biegającego psa - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Radek Drahny, rzecznik prasowy KRNAP.

Z nagrań monitoringu po obu stronach gór wynika, że turyści często lekceważą przepisy obowiązujące w parku. Nie tylko schodzą ze szlaku, ale spuszczają psy ze smyczy. Sekcja zwłok wykaże, czy to może spotkanie z takim puszczonym wolno psem było powodem śmierci wilczego szczeniaka.

Nawyki i zachowania wilków są dokładnie badane przez czeskich naukowców. Prowadzone są też obserwacje pod kątem zagrożeń dla gospodarskich zwierząt.

Po czeskiej stronie odnotowano w ostatnim roku, jak podaje Radek Drahny, 12 ataków. Jednak lokalni rolnicy nie ponieśli znaczących strat. Mogą też na bieżąco starać się o dotacje na zabezpieczenie pastwisk i stanowisk dla swoich hodowli.

- Statystyki pokazują jednak, że wilki nie są zbyt zainteresowane zwierzętami hodowlanymi, co potwierdzają badania eksperckie - informuje rzecznik. Dodaje, że właściciele gospodarstw czy turyści nie powinni zostawiać resztek jedzenia na dworze, bo przyzwyczajanie wilków do "łatwego" źródła pożywienia to najgorsza rzecz, jaką można zrobić.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Emocjonalne słowa Moniki Olejnik. Poruszyła rodzinną historię
Emocjonalne słowa Moniki Olejnik. Poruszyła rodzinną historię
Bunt w Pentagonie. Dziennikarze wyszli w proteście
Bunt w Pentagonie. Dziennikarze wyszli w proteście
Posłanka PiS urodziła córkę. Pokazała zdjęcie
Posłanka PiS urodziła córkę. Pokazała zdjęcie
Thomas Rose zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce
Thomas Rose zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
Operacja przeciw Wenezueli. Trump wskazuje nowy cel
Operacja przeciw Wenezueli. Trump wskazuje nowy cel
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia  walk z Hamasem
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia walk z Hamasem
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"