Kardynał Cassidy: archiwa Watykanu pozostaną zamknięte

_ Mamy własne przepisy, które mówią, że archiwa mogą zostać udostępnione dopiero po 70 latach_ - wyjaśnił Cassidy brak zgody na udostępnienie archiwów żydowsko-katolickiej komisji historyków, która bada rolę Kościoła katolickiego podczas II wojny światowej i Holokaustu.

W związku z brakiem zgody Watykanu na otwarcie dla członków komisji jego archiwów, kilka dni temu komisja wstrzymała prace i listownie zawiadomiła o tym kardynała Waltera Kaspera - przewodniczącego watykańskiej Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem.

Zdaniem komisji, bez dostępu do archiwów Watykanu nie będzie mogła ona pozostawać wiarygodna w oczach "katolików, Żydów i pozostałych", którzy opowiadali się za jak największym udostępnieniem archiwów.

_ Przykro mi, że komisja przestała pracować. Nigdy nie było mowy o tym, że będzie miała dostęp do archiwów watykańskich_ - wyjaśnił Cassidy.

Historycy domagali się zwłaszcza dostępu do nieopublikowanych dotąd dokumentów dotyczących historii Kościoła w czasie II wojny światowej. Komisji udostępniono natomiast 11 tomów dokumentów, opublikowanych przez Watykan w latach 1965-81.

Kardynał odrzucił zarzuty, że Watykan nie chce ujawnić dokumentów, by nie zagrozić obecnemu procesowi beatyfikacji papieża Piusa XII. Jedno nie ma nic wspólnego z drugim - zapewnił Cassidy. Wyjaśnił, że akta potrzebne do beatyfikacji opierają się wyłącznie na jawnych materiałach. Kardynał wyraził jednocześnie nadzieję, że spór wokół archiwów nie zaszkodzi stosunkom żydowsko-katolickim.

Składająca się z sześciu ekspertów - po trzech z każdej strony - komisja została powołana w październiku 1999 r., aby zakończyć polemiki związane ze stanowiskiem zajmowanym w czasie II wojny światowej przez papieża Piusa XII. Komisja pracowała na mocy porozumienia Stolicy Apostolskiej z Międzynarodowym Żydowskim Komitetem Konsultacji Międzyreligijnych.(miz)