Kard. Pell - człowiek Rzymu, piłkarz i kuzyn lesbijki
Fakt, iż włoska gazeta "Il Giornale" wymieniła kardynała George´a Pella wśród faworytów do tronu papieskiego, zaskoczył wielu postronnych obserwatorów, ale nie osoby, które od dawna, z uwagą i zaciekawieniem, przypatrują się australijskiemu kardynałowi.
Wielki podróżnik i dobry rozmówca z doskonałym CV – pisała o nim brytyjska prasa. Kardynał Pell, który porzucił zawodową grę w piłkę nożną dla kapłaństwa, nie jest papabile z pierwszego rzędu. Większość watykanistów postrzega go jednak jako mocnego kandydata na kolejne konklawe, zakładając, że kardynałowie zdecydują się na starszego kardynała, a tym samym na pontyfikat przejściowy w osobie kardynała Josepha Ratzingera lub byłego arcybiskupa Mediolanu kardynała Carla Marię Martiniego. Kardynał George Pell, arcybiskup Sydney, uważany jest za konserwatystę i zwolennika wizji Kościoła, zaprezentowaną przez Jana Pawła II.
George Pell urodził się 8 czerwca 1941 roku w Ballarat w australijskiej prowincji Wiktoria. Jego ojciec był protestantem, a matka gorliwą katoliczką. Gdy zdecydował, że bardziej pociąga go służba Kościołowi niż boisko piłkarskie, wstąpił do seminarium duchownego Corpus Christi w pobliżu Melbourne, a następnie udał się na dalsze studia do Rzymu. Święcenia kapłańskie przyjął 16. grudnia 1966 roku w Bazylice św. Piotra. Po zdobyciu licencjatu teologicznego w Rzymie ks. Pell wyjechał do Oksfordu, gdzie obronił doktorat z filozofii i historii Kościoła. W Australii ukończył również studia pedagogiczne oraz pracował duszpastersko w rodzinnych stronach.
W pierwszej połowie lat 80. minionego stulecia George Pell poświęcił się pracy naukowej. Najpierw w Oksfordzie, a następnie w Cambridge. W 1987 roku papież Jan Paweł II mianował ks. Pella biskupem pomocniczym Archidiecezji Melbourne. Dziewięć lat później biskup Pell został arcybiskupem Melbourne, a w 2001 roku arcybiskupem metropolitalnym Sydney. Przez kilka lat Pell był członkiem Papieskiej Rady ds. Sprawiedliwości i Pokoju, a przez 10 lat był członkiem Kongregacji Nauki Wiary. Papież dał wyraz swojego zaufania wobec Pella i mianował go przewodniczącym komisji Vox Clara, która doradzała Kongregacji ds. Kultu Bożego w kontrowersyjnej sprawie tłumaczenia mszału rzymskiego na język angielski. Pell dał się poznać jako teolog wierny konserwatywnej linii Rzymu. Kuria z niechęcią odnosiła się do liberalnej inkulturacji liturgicznych tłumaczeń. Kapelusz kardynalski George Pell przyjął w październiku 2003 roku.
Misja dla Australii
Gdy George Pell został arcybiskupem Melbourne, a później Sydney, wielokrotnie powtarzał, że jego zadaniem jest misja wśród Australijczyków (1/5 nie przyznaje się do żadnej religii) oraz sprowadzenie Kościoła w Australii na drogę dyscypliny i posłuszeństwa wobec Rzymu. Nie przeszkadzało to jednak hierarsze w tym, aby zawiązać sojusz z innymi Kościołami chrześcijańskimi, a nawet przedstawicielami innych religii, i nawoływać do wspólnej walki z "agresywnym neopogaństwem".
W kwestii aborcji, eutanazji, seksu przedmałżeńskiego i homoseksualizmu arcybiskup Pell znalazł sprzymierzeńca w osobie arcybiskupa Petera Jensena, anglikańskiego ordynariusza Sydney, ewangelikalnego konserwatysty. Stało się to mimo historycznych zaszłości między katolikami a anglikanami, którzy zachowali silne resentymenty antykatolickie. Australijska prasa skomentowała wspólne inicjatywy arcybiskupów jako "ekumenizm prawicy".
Kardynał i kuzynka lesbijka
Wiele kontrowersji wzbudza w liberalnej Australii tradycyjne podejście kardynała Pella do homoseksualizmu. Hierarcha wielokrotnie odmawiał gejom i lesbijkom Eucharystii, mówiąc, że jeśli zrezygnują z aktywnego homoseksualizmu, to będą mile widziani wśród przyjmujących Komunię Świętą. Sensacje mediów wzbudził otwarty list Moniki Hingstone, kuzynki purpurata, byłej zakonnicy, która od 20 lat żyła w związku z inną kobietą. Hengstone odniosła się do watykańskiego dokumentu ws. homoseksualizmu, który określał gejów i lesbijki mianem "zdeprawowanych". W liście Hengstone wezwała Pella, aby prosto w oczy powiedział jej, że jest "zepsuta, zdegenerowana, zła i nienormalna, ponieważ to są synonimy deprawacji." Pell zareagował na list, w którym przypomniał naukę Kościoła i wezwał kuzynkę do pokuty.
Doniesienia o skandalach pedofilskich z udziałem rzymskokatolickich duchownych mnożyły się nie tylko w USA i Europie, lecz także w Australii. Oskarżony o molestowanie seksualne został również arcybiskup Pell. Wynajęty przez archidiecezję śledczy, Alec Southwell, były sędzia (niekatolik), dowiódł, że oskarżenia kierowane pod adresem kardynała były fałszywe, a w dodatku kierowane przez osobę wielokrotnie karaną. Pellowi zarzucano, że jako wikary molestował 12-letniego chłopca podczas letniego obozu. Po tym jak dowiedziono niewinności Pella zdobył on ogromny szacunek wśród australijskiego społeczeństwa.
Mniej popularności przyniosło postępowanie Pella z podwładnymi oskarżanymi o pedofilię. Okazało się, że arcybiskup przeniósł na inną parafię księdza-pedofila, którego też publicznie bronił w sądzie. Aborcja jest gorszym, moralnym skandalem niż ksiądz molestujący młodzież – powiedział Pell i natychmiast zarzucono mu lekceważenie tragedii dzieci. Hierarcha przeprosił później za słowa, które mogły być opacznie zinterpretowane.
Celibat
Kardynał Pell znany jest również jako zwolennik zachowania celibatu. Podczas gdy kilku hierarchów i wielu, szeregowych duchownych w Australii głośno mówi o potrzebie wyświęcania żonatych mężczyzn na duchownych Pell powtarza, że w 1994 roku Jan Paweł II zakończył dyskusję na ten temat. Z opinią hierarchy nie zgadzają się księża z Narodowej Rady Księży Katolickich w Australii, do której Pell sam należy. Skierowali oni petycję do światowego synodu biskupów, domagając się zniesienia obligatoryjnego celibatu ze względu na dramatyczne braki kadrowe w Kościele. Kardynał Pell pozostał jednak nieugięty i przekonywał, że celibat nie zostanie zniesiony.
Nawet osoby niechętne Pellowi przypominają jednak o jego zaangażowaniu społecznym na rzecz imigrantów i ludzi z marginesu społecznego. Kardynał Pell publicznie krytykował konserwatywnego premiera Johna Howarda za politykę azylową oraz wielokrotnie piętnował dziki kapitalizm.