PolskaKardynał Nycz: Rodzina potrzebuje dzisiaj wsparcia

Kardynał Nycz: Rodzina potrzebuje dzisiaj wsparcia

- Nie tylko śpiewamy radosne alleluja, ale tę prawdę o Chrystusie Zmartwychwstałym chcemy wynieść na ulice naszych miast i wyśpiewać Bogu chwałę - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas Liturgii Wigilii Paschalnej, która rozpoczęła uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego.

Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz
Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Gzell

17.04.2022 | aktual.: 17.04.2022 05:38

W homilii kard. Nycz zaznaczył, że Wigilia Paschalna to szczególna liturgia w ciągu roku liturgicznego, kiedy Kościół przeprowadza nas przez paschę Starego Testamentu, przejście Izraelitów przez Morze Czerwone i wyjście z niewoli egipskiej, które były zapowiedzą nowej paschy Jezusa Chrystusa ze śmierci do życia.

- Nasza pascha jest przejściem ze śmierci i niewoli grzechu, przez sakrament chrztu, wodę chrztu świętego, do nowego życia. I to wszystko w znakach Liturgii Wielkiej Soboty przeżywamy, w znakach i słowie czytanym - podkreślił.

Wyjaśnił, że Liturgia Wigilii Paschalnej rozpoczyna się liturgią światła i odśpiewaniem hymnu Exultet. - Mając za sobą czytania Starego i Nowego Testamentu stajemy wobec liturgii chrzcielnej, która w naszym życiu chrześcijańskim uobecni to, co stało się przez paschę Pana - stwierdził.

Podczas mszy św. dorosły mężczyzna przyjął sakrament chrztu świętego i bierzmowania a kilkudziesięciu członków Drogi Neokatechumenalnej odzianych w białe szaty odnowiło przyrzeczenia chrzcielne. Nawiązując do tego faktu kard. Nycz przypomniał, że kiedyś Kościół udzielał sakramentu chrztu wyłącznie ludziom dorosłym.

- Z różnych powodów historycznych, o których nie sposób tutaj mówić, ale także dając wyraz wiary w możliwości wtajemniczenia, jakie są w rodzinie, we wspólnocie Kościoła, ufając rodzinie, Kościół przeniósł sakrament chrztu na czas niemowlęctwa zakładając, że rodzina będzie pełnić to dzieło wtajemniczenia - powiedział kard. Nycz.

Jak stwierdził "rodzina nie utraciła zaufania Kościoła". - Ale rodzina dzisiaj - wiecie o tym lepiej niż ja - potrzebuje wielorakiego wsparcia w pełnieniu tej misji wobec swoich własnych dzieci wtedy, kiedy są małe, a zwłaszcza wtedy, kiedy dorastają i wchodzą w te wszystkie problemy współczesnego świata. I dlatego potrzeba różnych wspólnot wtajemniczających, potrzeba wielkiej cierpliwości i współpracy z Bożą łaską, żeby to, co zostało zasiane na chrzcie świętym, co jest dziełem Boga w nas, owocem Chrystusowej paschy, rozwinęło się i wydało owoc wiary, nadziei i miłości - podkreślił hierarcha.

PAP/Iwona Żurek

Źródło artykułu:PAP
wielkanocświętatriduum paschalne
Zobacz także
Komentarze (162)