Kard. Franciszek Macharski spoczął w krypcie Katedry na Wawelu

• Trumna z ciałem kard. Macharskiego złożona w krypcie biskupów krakowskich
• Kardynał został pochowany pod konfesją św. Stanisława w Katedrze na Wawelu
• B. metropolita Krakowa spoczął obok swego poprzednika, księcia kard. Sapiehy
• Kard. Dziwisz w homilii: zostawił głęboki ślad na tej ziemi i w ludzkich sercach
• Podczas pogrzebu odczytano telegram od papieża Franciszka

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Stanisław Rozpędzik

Kard. Franciszek Macharski, w latach 1979-2005 metropolita krakowski, zmarł we wtorek w wieku 89 lat.

Msza św. pogrzebowa została odprawiona pod przewodnictwem kard. Dziwisza na placu przed Katedrą na Wawelu. Odprawiali ją z nim liczni przedstawiciele duchowieństwa: kardynałowie, arcybiskupi i biskupi. W uroczystości wzięły udział najwyższe władze państwowe: prezydent Andrzej Duda z małżonką, premier Beata Szydło, a także najbliższa rodzona zmarłego i tłumy wiernych. Wśród zgromadzonych byli też liczni senatorowie, posłowie oraz władze województwa małopolskiego i miasta Krakowa.

Na wieku trumny kard. Macharskiego wyłożono Ewangeliarz oraz infułę biskupią - znak urzędu pasterskiego, a oprócz tego inne symbole kapłaństwa: kielich i patenę mszalną oraz stułę. Podczas uroczystości nie przewidziano przemówień ani składania kondolencji.

Na początku ks. prałat Paweł Ptasznik z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej odczytał telegram od papieża Franciszka. "'Jezu, ufam Tobie' - to biskupie zawołanie było dewizą jego życia i pasterskiej posługi" - napisał papież przypominając, że że dane mu było nawiedzić kard. Macharskiego podczas niedawnej wizyty w Krakowie.

Jak odczytano z telegramu, kard. Macharski "pełnił posługę z oddaniem jako duszpasterz, profesor, rektor Seminarium Duchownego, do dnia, w którym Pan polecił mu podjąć spuściznę św. Stanisława i swego bezpośredniego poprzednika Karola Wojtyły, dziś św. Jana Pawła II, na stolicy biskupiej w Krakowie". "W ostatnim etapie życia był bardzo doświadczony cierpieniem, które znosił z pogodą ducha. Również w tym doświadczeniu pozostał świadkiem zawierzenia dobroci i miłosierdziu Boga. Takim pozostanie w mojej pamięci i modlitwie. Niech Pan przyjmie go do swej chwały!" - zakończył Franciszek.

W homilii kard. Dziwisz zwrócił uwagę, że b. metropolita krakowski odszedł nazajutrz po Światowych Dniach Młodzieży - "dniach, w których Kraków rozbrzmiewał wielobarwną i wielojęzyczną rzeszą i radością setek tysięcy młodych chrześcijan z całego świata". - Kardynał Franciszek był człowiekiem głębokiej wiary - podkreślił Dziwisz dodając, że między jego wiarą a życiem nie było rozdźwięku - dlatego szybko stał się autorytetem w środowisku krakowskim, w Polsce i Kościele.

Mówił on, że głęboka wiara i nadzieja kard. Macharskiego, ale także jego wyczucie spraw społecznych, umożliwiły w okresie stanu wojennego oraz w trudnych momentach transformacji ustrojowych po 1990 r., przeprowadzenie wiernych archidiecezji krakowskiej przez "Morze Czerwone skomplikowanej polskiej rzeczywistości". - Z jednej strony w czasach stanu wojennego uczył roztropności, nie ryzykowania ponad potrzebę, z drugiej strony bronił uwięzionych, organizował pomoc dla ich rodzin, powołał Arcybiskupi Komitet Pomocy, upominał się o respektowanie praw człowieka i swobód obywatelskich. Kościół Krakowski był w tym czasie oazą wolności dla niezależnej polskiej kultury. Gromadził dysydentów, ludzi mediów, sztuki i nauki - ocenił hierarcha.

Kard. Dziwisz podkreślił, że kard. Macharski nigdy Kościoła nie upolityczniał, o czym świadczy jego nauczanie, bo chciał, aby Kościół był domem dla ludzi różnych opcji politycznych, a równocześnie przestrzenią otwartych dyskusji światopoglądowych i autentycznego dialogu, tak międzyreligijnego, jak i kulturowego. Podkreślił, że Macharski przykładem swego życia i duszpasterskimi staraniami praktykował kult Miłosierdzia Bożego. Jego przejawem było nawiązanie do wielowiekowych tradycji charytatywnych Kościoła Krakowskiego, widoczne poprzez wiele różnorodnych dzieł miłosierdzia, zwłaszcza po reaktywowaniu w Polsce Caritas w 1990 r.

- Kardynał Franciszek Macharski zostawia nam przykład człowieka i pasterza dobrego, troskliwego, i jednocześnie ubogiego, o prostym stylu życia - mówił w homilii Dziwisz.

Po nabożeństwie trumna z ciałem b. metropolity krakowskiego została wniesiona do katedry przez księży z ostatniego rocznika wyświęconego przez kard. Macharskiego w 2005 r. Do świątyni weszli także przedstawiciele najbliższej rodziny, arcybiskupi, biskupi oraz prezydent Andrzej Duda z małżonką, premier Beata Szydło, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i inni oficjele.

Trumna została położona na posadzce katedry przed konfesją św. Stanisława, a następnie po modlitwach, pokropieniu wodą święconą oraz posypaniu ziemią, pochowana w krypcie biskupów krakowskich, która znajduje się pod konfesją. Kard. Macharski spoczął obok swojego wielkiego poprzednika księcia kard. Adama Stefana Sapiehy (1867-1951). W trakcie składanie trumny do grobu bił Dzwon Zygmunta.

Tradycja kościelna przewiduje, że miejsce pochówku biskupa znajduje się "In medio ecclesiae" czyli w środku świątyni - w miejscu, gdzie krzyżują się nawa główna i transept. W przypadku katedry na Wawelu miejscem centralnym jest konfesja św. Stanisława - nazywana także "ołtarzem Ojczyzny", bo w tym miejscu władcy składali wota i trofea wojenne.

Krypta biskupów krakowskich powstała w XVII wieku. Kard. Macharski jest siódmym duchownym pochowanym w tym miejscu. Jako pierwszy spoczął tam fundator konfesji św. Stanisława bp Marcin Szyszkowski. Leżą tam także biskupi: Kazimierz Łubieński, Jan Małachowski, Karol Skórkowski, kard. Albin Dunajewski i kard. Adam Stefan Sapieha.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował