PolskaKard. Dziwisz zabrał głos ws. krzyża przed Pałacem

Kard. Dziwisz zabrał głos ws. krzyża przed Pałacem

Na Wzgórzu Wawelskim przed katedrą odbyła się przed południem msza święta z okazji 100-lecia harcerstwa w Polsce. W mszy, której przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, uczestniczył prezydent RP Bronisław Komorowski z małżonką. - Wspaniałe świadectwo wiary i wrażliwości dali wszystkim harcerze po katastrofie smoleńskiej - mówił w czasie homilii kard. Stanisław Dziwisz. Podkreślił, że krzyż, który harcerze postawili na Krakowskim Przedmieściu, powinien jednoczyć Polaków na modlitwie w kościele św. Anny. - Ufamy, że tak się stanie - dodał.

Kard. Dziwisz zabrał głos ws. krzyża przed Pałacem
Źródło zdjęć: © PAP

Kard. Dziwisz przypomniał, że to harcerze w dniach żałoby po katastrofie smoleńskiej organizowali czuwanie i modlitwę na Krakowskim Przedmieściu, "stając się kustoszami tysięcy zniczy i świateł i stawiając tam krzyż".

- Dziś, jak wiemy, oni sami chcą, aby ten ich krzyż nie dzielił, ale jednoczył Polaków na modlitwie w kościele św. Anny za ofiary smoleńskiej tragedii i w modlitwie za ojczyznę. Ufamy, że tak się stanie, za przyczyną harcerzy. A krzyż będzie doznawał należnej mu czci, a ludzie, którzy go bronią, z pobudek wiary, będą uszanowani - podkreślił kard. Dziwisz.

Kard. Dziwisz podziękował Bogu "za 100 lat harcerstwa". - Zrodziło się ono w Krakowie i to w niełatwym czasie zaborów. I jednocześnie prosimy Boga, by nadal czuwał nad ruchami harcerskim - podkreślił.

Na Wawelskie Wzgórze przybyło także blisko 3 tys. harcerzy, uczestników Jubileuszowego Zlotu Stulecia Harcerstwa "Kraków 2010". W miasteczku zlotowym na krakowskich Błoniach mieszka 8 tys. harcerzy, ale nie wszyscy mogli zmieścić się na Wawelskim Wzgórzu.

"Powrót do fundamentów braterstwa"

- W powrocie do fundamentów braterstwa wiedzie droga do zdefiniowania nowych celów harcerstwa - powiedział prezydent Bronisław Komorowski. - Fundamentem harcerstwa jest wiara w to, że człowiek człowiekowi jest bratem, że skaut ze skautem, harcerz z harcerzem zawsze ma wspólne ideały, wspólną symbolikę i wspólne marzenia - mówił prezydent.

Komorowski podczas studiów na Uniwersytecie Warszawskim był instruktorem harcerskim i organizatorem turystyki pieszej i kajakowej. W harcerstwie poznał swoją żonę Annę. Podczas kampanii prezydenckiej oboje wielokrotnie mówili o swoich związkach z harcerstwem.

W czasie uroczystości w Krakowie prezydent życzył następnemu polskiemu pokoleniu harcerzy, by "potrafiło dobrze określić własną misję". - Nie nam, starszym, jest dane podpowiadać w sposób głośny, ale wydaje mi się, że w powrocie do fundamentów braterstwa harcerzy, poczucia wspólnoty, poczucia łatwości nawiązywania kontaktu z innym człowiekiem, szukania poprzez radość życia i umiejętność kształtowania postaw dzielnych ludzi, wiedzie droga do nowego zdefiniowania wyzwań, celów, które w dalszym ciągu stoją przed harcerstwem - podkreślił prezydent.

"Harcerstwo sprawdza się jako szkoła przyszłych elit"

Harcerstwo sprawdza się codziennie jako szkoła przyszłych elit państwa polskiego; kształtuje te postawy, które są przydatne nie tylko w historii, ale także współcześnie i w przyszłości - mówił prezydent Bronisław Komorowski, przyjmując honorowy protektorat nad ZHP.

Komorowski podkreślił, że z radością przyjmuje propozycję objęcia protektoratu nad ZHP. - Jak już się zostało harcerzem, to na całe życie, nie tylko dlatego, że ma się żonę harcerkę - mówił prezydent.

- Serdecznie dziękuję za propozycję i za zrozumienie, że mamy razem do wykonania ogromną pracę. Dla mnie jest to źródłem wzruszenia, dumy i honoru, że mogę stanąć w szeregu polskich prezydentów, także Naczelnika Państwa, który od zarania niepodległości stali zawsze razem z harcerzami, doceniając ich wkład w budowę państwa, walkę o wolność, ale także ich wkład w system wychowawczy kształtujący naród - powiedział Komorowski.

Zaakcentował, że wzorem naczelnika Piłsudskiego, który docenił wkład harcerstwa w odzyskanie niepodległości, ale także prezydentów powojennych, może również obiecać szczególną troskę o to, aby "ruch harcerski nie tylko podczas jubileuszu, ale także na co dzień mógł korzystać z opieki, pomocy i wsparcia także głowy państwa".

- To jest wielka rzecz przygotowywanie następnych pokoleń Polaków. Jestem pełen wiary i ufności, wbrew tym, którzy mówią, że harcerstwo to już przeszłość i tylko tradycja - mówił. - Harcerstwo sprawdza się codziennie jako szkoła przyszłych elit państwa polskiego, bo wystarczy prześledzić różne życiorysy (...), aby dostrzec to, co jest wyniesione z ideałów i wartości harcerskich: dzielność, postawę służby innym, miłość bliźniego, dostrzeganie w drugim człowieku brata, miłość ojczyzny, przyrody (...) to wszystko zawsze będzie potrzebne Polsce. Dlatego jestem spokojny o przyszłość ruchu harcerskiego - zaznaczył prezydent.

Honorowy protektorat nad ZHP objęli wcześniej prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, nawiązując do przedwojennej tradycji, gdy protektorat ten sprawowali marszałek Józef Piłsudski, prezydenci Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki. Podczas wojny prezydenci na uchodźstwie również byli protektorami ZHP działającego poza granicami kraju. Lech Kaczyński zdecydował o przyjęciu protektoratu nie tylko nad ZHP, ale też nad pozostałymi organizacjami harcerskimi w kraju.

Ordery dla zasłużonych

Podczas uroczystości na Dziedzińcu Arkadowym Zamku Królewskiego na Wawelu Bronisław Komorowski ośmiu osobom szczególnie zasłużonym dla rozwoju ruchu harcerskiego w Polsce wręczył Ordery Odrodzenia Polski.

Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski uhonorowani zostali: Juliusz Langer i Józef Dróżdż. Krzyże Oficerskie OOP odebrali: Ewa Kossowska, Tadeusz Siuda, Edward Szczęśniak i Anna Zaleska. Krzyż Kawalerski OOP otrzymali: Stefan Gasikowski i Tadeusz Cyjankiewicz.

19 kolejnych osób, uhonorowanych Złotymi, Srebrnymi i Brązowymi Krzyżami Zasługi, swoje odznaczenia odbierze w poniedziałek z rąk wojewody małopolskiego.

Po uroczystościach na Wawelu Komorowski z żoną udali się do miasteczka zlotowego na krakowskich Błoniach, gdzie mieszka ok. 8 tys. uczestników Jubileuszowego Zlotu Stulecia Harcerstwa "Kraków 2010".

Rolę ruchu harcerskiego w kształtowaniu postaw patriotycznych podkreślał też uczestniczący w niedzielnym jubileuszu prezes NBP Marek Belka. Przekazał on harcerzom uczestniczącym w zlocie okolicznościowe monety wypuszczone przez NBP z okazji harcerskiego jubileuszu. - Harcerstwo to nie teoria, to działanie - powiedział Belka.

Harcerze dostaną na pamiątkę dwuzłotowa monetę obiegową. Prezydentowi i kardynałowi Dziwiszowi oraz seniorom harcerstwa Belka przekazał komplet monet wypuszczonych przez NBP - 10-złotową srebrną monetę i dwuzłotówkę.

Na rewersie dwuzłotówki jest wizerunek krzyża harcerskiego, w którego tle umieszczono stylizowane lilijki, a w otoku napis "100. Rocznica Harcerstwa Polskiego". Srebrna dziesięciozłotówka ma wizerunek współtwórców polskiego harcerstwa Olgi i Andrzeja Małkowskich i pierwsze słowa Przyrzeczenia Harcerskiego - "Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę..." oraz napis "100. Rocznica Harcerstwa Polskiego". Na awersie, oprócz polskiego godła, umieszczono dwoje harcerzy siedzących przy ognisku, a w tle stylizowaną lilijkę ze znakiem Polski Walczącej i biało-czerwoną polską flagę.

Honorowy protektorat nad ZHP objęli wcześniej prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, nawiązując do przedwojennej tradycji, gdy protektorat ten sprawowali marszałek Józef Piłsudski, prezydenci Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki. Podczas wojny prezydenci na uchodźstwie również byli protektorami ZHP działającego poza granicami kraju. Lech Kaczyński zdecydował o przyjęciu protektoratu nie tylko nad ZHP, ale też nad pozostałymi organizacjami harcerskimi w kraju.

Niedzielne uroczystości w Krakowie z udziałem pary prezydenckiej to zakończenie uroczystych obchodów 100-lecia harcerstwa. Podczas uroczystego otwarcia Jubileuszowego Zlotu na Rynku Głównym w Krakowie 17 sierpnia udział wziął premier Donald Tusk, który też przyznał się do bycia zuchem i harcerzem. Premier podkreślił wówczas, że "polscy harcerze to elita młodego pokolenia" i "najwspanialsza, czasami tragiczna, najczęściej optymistyczna historia naszego narodu XX i XXI wieku".

W niedzielę w Jubileuszowym Zlocie Stulecia Harcerstwa "Kraków 2010" uczestniczy 8 tys. harcerzy. Biorą w nim udział reprezentacje wszystkich 17 chorągwi ZHP z całej Polski, a także goście z innych organizacji polskich i zagranicznych.

Podczas zlotu harcerze i ich goście chcą podsumować minione 100 lat działalności harcerstwa, wyznaczyć wizję ruchu oraz kierunki na następne lata, kultywujące misję skautingu. W sześciu blokach programowych harcerze będą zdobywać wiedzę i umiejętności przydatne młodym obywatelom Polski. Wieczorem zaplanowano koncerty, spotkania i zabawy.

Za rok powstania harcerstwa przyjmuje się 1910, a właściwie okres między wrześniem 1910 (powstanie pierwszego zastępu) a 22 maja 1911 (powstanie pierwszych drużyn). Za symbolicznych założycieli harcerstwa uważa się Andrzeja Małkowskiego i jego żonę Olgę Drahonowską-Małkowską. Istotę różnicy pomiędzy ówczesnym "klasycznym" skautingiem założonym przez gen. Roberta Baden-Powella a powstającym wówczas harcerstwem, Andrzej Małkowski ujął w słowach: harcerstwo to skauting plus niepodległość, aby podkreślić różnicę w ówczesnych priorytetach polskiego harcerstwa i światowego skautingu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1452)